No chyba nic, skoro zostawili ulicę. Grzecznarowski siedział w carskim więzieniu, uwolniła go rewolucja lutowa. Tak, walczył w październikowej, ale świat nie jest czarno-biały. Gdybyś siedział w carskim więzieniu, miał dwa wyroki śmierci, pracował za marne grosze w garbarni... jaki byłby Twój punkt widzenia na hasła "godnej pracy i rządów proletariatu"? "Ten sam" świetnie ocenia się po latach, zza ekranu laptopa w ciepłym biurze.