To nie to samo miejsce. Tamten wypadek był przy Królowej Jadwig, ten przy Piastowskiej czyli jakieś 400m dalej. Zgadzam się z tym, że coś z tym Mieszka I-go trzeba zrobić bo idioci mogą tam "rozwijać skrzydła". Nie wiadomo jednak czy w tym przypadku Toyota złamała przepisy. Wiem jedno, często tam widać kierowców którzy nie do końca wiedzą jak się zachować przy wyjeżdżaniu z Piastowskiej albo Lidla, stwarzając groźne sytuacje. Dlatego nie stawiałbym wyroku na bazie tego artykułu.