Więc tak: Poszetki Pana Witkowskiego rzeczywiście są gustowne, zawsze pasujące do reszty ubioru, także w tym aspekcie pańskiej wypowiedzi nie można się nie zgodzić. A reszta? No cóż, z całym szacunkiem ale to brednie, typowy przed wyborczy czarny PR. Powinniśmy się przyzwyczaić do brudnej gry PISu ale ja ciągle mam nadzieje że wróci normalność i właściwa kultura polemiki. Kłótni nijakiej z własnymi radnymi nie było, pan Kaca wiedząc co zrobił podczas wyborów wewnętrznych w PO miał dwa wyjścia, albo startować jako niezależny albo przejść do pisu, po namowie radnej Chrobotowicz która to znowu nie mogąc załatwić sprawy swojemu ojcu zapragnęła zemsty wybrał to drugie, a całą akcję nadzorował znowu pan Czajkowski który w nagrodę za rozwalenie koalicji w radzie dostał pracę w PGZ. O radnym Chłopickim nie wspominam bo kulisami ego wyjścia z PO moim zdaniem powinien zająć się prokurator ale tego nie zrobi bo prokuratura teraz to pis. W kwestii sekretarza też było wręcz odwrotnie, pan Czajkowski zamiast odejść z UM gdy mu się szef zmienił i nie mógł się z tym pogodzić to przez 3 lata nic innego w UM nie robił jak kopanie pod Prezydentem dołów, sam przygotował a potem upublicznił zarządzenie o abonamentach, dostarczał skanerowi i innym pro pisowskim portalom tematów z UM które niejednokrotnie sam prokurował, w końcówce wręcz sam się prosił o zwolnienie jawnie przeciwstawiając się poleceniom przełożonego itp, itd. Jeśli chodzi o przetargi to kto jak kto ale Prezydent Frysztak jest znakomitym fachowcem w tej dziedzinie i powinniśmy się tylko cieszyć a nie krytykować że tak dba o to żeby miasto nie przepłacało za wykonawstwo. RCS to nie jest czyjaś przyjemność tylko konieczność w mieście tak dużym jak Radom i mającym tyle drużyn w najwyższych klasach rozgrywkowych, przypomnę również że plan ewoluował bo najpierw miała być wybudowana tylko hala bez stadionu stąd różnice w wartości, zresztą to jest oprócz programu drogowego główna obietnica wyborcza. Rekordowe zadłużenie? Myśli Pan że ludzie już nie pamiętają na ile miasto zadłużył poprzedni prezydent i że część obecnego długu to kredyty zaciągnięte na spłatę kredytów po Kosztowniaku. O awanturach w oświacie czy też kulturze nic mi nie wiadomo, chyba że chodzi panu o dyrektorów szkoły muzycznej czy też orkiestry których pozbyć się chcieli i nadal chcą sami pracownicy i to prawie wszyscy. Kończąc powtórzę - raczy się pan panie Rafale (jak mniemam) mijać z prawdą w każdym (oprócz poszetek) aspekcie swojej wypowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.