A ja polecam Panu dziennikarzowi-felietoniście przeprowadzkę pod Okęcie i dojeżdżanie do Radomia do pracy, albo pracę zdalną z płyty postojowej/startowej - do wyboru. Będzie przyjemnie - samolot nawet częściej niż co 12 minut a i Boeinga można przegryźć. Może mieszkańcom nie pali się do tego, żeby hałas skutecznie zatruwał im życie? Pan redaktor o tym pomyślał?