Ale dlaczego powiedzenie paru słów gorzkiej prawdy ma być "pluciem"? Czy naprawdę sądzisz, że ustawienie "paru lampek" na deptaku wypromuje miasto wśród np. turystów? I do czego mają przyjechać po sezonie, jak już lampki zdjęte? Radom owszem, ładnieje, ale a) tylko wybiórczo, są miejsca, które wstyd nadal pokazać przyjezdnym, b) zaskakująco często zmiany są na gorsze i korzystają na nich głównie tzw. "krewni królika" - przykład: rozebrano naprawdę ładne fontanny i postawiono w centrum deptaka kałużę z wodą i oszkolny (za przeproszeniem) sracz. Dawne fontanny były ładne i wymagały odświeżenia, renowacji; były miejscem kultowym, a teraz? I naprawdę nie traktuj proszę czyjejś opinii od razu jako "plucia". A co do spaceru - szczerze? po "żeromce" to trochę nawet strach spacerować, zwłaszcza wieczorem i wiatr hula między pozamykanymi sklepami. Może to lepiej zmienić, niż raz do roku postawić tunel z lampek?