Pana Posła nie będę oceniał ale dziennikarza przeprowadzającego wywiad i owszem. A jednym słowem można to określić, dramat. Wywiad sponsorowany przez posła chyba. Pytania fatalne, zadawane z jakimiś tezami własnymi jakże jeszcze kontrowersyjnymi i błędnymi. Panie dziennikarzu czy Pan sam układał te pytania, czy były one przygotowane przez posła Ruszczyka?
PS: Na podstawie czego wnioskuje Pan, że 11 Listopada świat obejrzał gorszą stronę Polski? Na podstawie pojedynczych incydentów? Taka teza jest absolutnie niegodna rzetelnego dziennikarstwa. Bardzo proszę o włącznie myślenia, dziennikarstwo nie musi być partyjne zarówno z jednej jak i z drugiej strony można wykazywać się choćby minimalizmem w przyzwoitości i etyce zawodowej.