Spalarnia byłaby kolejnym elementem systemu gospodarki odpadami. Jego najważniejszym ogniwem jest Zakład Utylizacji Odpadów Komunalnych, który został uruchomiony dwa lata temu na Wincentowie. Trafiają do niego śmieci z Radomia oraz wielu okolicznych gmin. Tam są segregowane. Część odpadów jest poddawana recyklingowi, dzięki czemu udaje się odzyskać bardzo potrzebne surowce wtórne.
Pozostałe śmieci mogłyby zostać termicznie zutylizowane, jednak można dokonać tego tylko w specjalistycznym obiekcie. Tego typu zakład miałby powstać na 5-hektarowej działce, na terenie dawnej elektrociepłowni przy ul. Energetyków. Zaletą tej lokalizacji jest istniejąca tam infrastruktura, która zostałaby wykorzystana dla potrzeb nowej inwestycji.
Według wstępnych szacunków spalarnia mogłaby przetwarzać nawet 110 tysięcy ton odpadów. Przy produkcji samego prądu zakład ma osiągać moc o wartości 8,8 megawatów. Jeśli będzie wytwarzał zarówno prąd, jak i ciepło, moc wyniesie 5 megawatów. Pozwoliłoby na przynajmniej częściowe zastąpienie przestarzałych kotłów węglowych, którymi dysponuje obecnie Radpec. Zakład mógłby również spalać osady z oczyszczalni ścieków.
Wkrótce rozpoczną się konsultacje społeczne dotyczące lokalizacji inwestycji. Z doświadczenia wiadomo, że tego typu projekty budzą obawy okolicznych mieszkańców. Jakie argumenty mogą ich przekonać? Zakład termicznej utylizacji odpadów musi spełniać ostre normy związane z emisją szkodliwych substancji. Z przeprowadzonych w Unię Europejską badań wynika, że nie zanotowano żadnego negatywnego wpływu na mieszkańców w wyniku funkcjonowania spalarni. Okazuje się, że znacznie bardziej szkodliwe dla naszego zdrowia jest zanieczyszczenie wydobywając się z kominów domów jednorodzinnych.
Spalanie to najbardziej ekologiczna forma likwidowania odpadów. Zakład termicznej utylizacji pozwala znacząco zredukować ilość produkowanych śmieci, ograniczyć potrzebę budowy składowisk, a dodatkowo może dostarczać energię elektryczną lub ciepło. Jednak przede wszystkim taka inwestycja daje największy stopień kontroli nad gospodarką odpadami.
Budowa nowoczesnego zakładu wymaga dużych nakładów finansowych. Budżet gminy raczej nie udźwignie tych kosztów, więc niezbędna będzie pomoc unijna. Szanse na wsparcie są duże, ponieważ UE chętnie przekazuje pieniądze na inwestycje związane z ochroną środowiska.
