Nowe MCSW za ok. 26 mln zł będzie dysponować 8 salami wystawowymi, kinem na 120 miejsc, biblioteką, kawiarnią i 720 metrami kwadratowych magazynów na działa sztuki. Otwarcie jednej z najnowocześniejszych w Polsce jednostek muzealnych ciągle się przesuwało. Zakończenie remontu budynku starej elektrowni i dobudowanie nowego segmentu planowano pierwotnie pod koniec 2012 roku. Jednak podczas remontu zaczęły pękać ściany dawnej elektrowni. Pojawiły się też przeszkody nie ujęte w planach. Dziś realne jest, że otwarcie nastąpi w maju przyszłego roku. W ciągu najbliższych tygodni zostaną ogłoszone przetargi na kupno wyposażenia kina, serwerowni i mebli.
- W tej chwili bliska zamknięcia jest budowa z zewnątrz. Zamontowano okna, oczyszczono już i uzupełnioną ceglaną elewację (został jeszcze fragment ściany zachodniej), w przyszłym tygodniu rozpocznie się montaż perforowanej blachy na elewacji. Kończy się montaż świetlika, łączącego starą i nową część przyszłego centrum - relacjonuje dyrektor MCSW Włodzimierz Pujanek.
- Jest tu zbyt duże zasolenie ścian, dlatego musimy je zabezpieczyć specjalnym tynkiem - tłumaczy dyrektor MCSW. - Czerwona cegła będzie wyeksponowana tylko w ew fragmentach.
Kino ma być gotowe na początku przyszłego roku. Najdłużej potrwa przeprowadzka na ul. Kopernika dzieł sztuki - tych zakupionych przez MCSW jak i tych z Muzeum Malczewskiego. Przypomnijmy, że "Elektrownia" ma w planach przejęcie prawie 5 tysiący dzieł (w tym ok. 2 tys. obrazów, 2 tys. 800 rysunków oraz rzeźby) ze zbiorów Muzeum im. J. Malczewskiego.
Warunki odbioru budynków przechowujących dzieła sztuki są surowe - muszą one mieć ok. pół roku na ogrzanie i wysuszenie. Budowa MCSW zakończy się zapewne w grudniu 2013 r., więc jak mówi Włodzimierz Pujanek, otwarcie MCSW w maju jest bardzo realne.
RED, Fot. MS.