Stacjonarne toalety miejskie znajdują się w Parku im. Tadeusza Kościuszki, dodatkowo miasto wynajmuje siedem przenośnych toalet typu TOI-TOI. Dwie z nich znajdują się w parku na Plantach, jeden na skwerze przy ulicy Wałowej, jedna przy ulicy Koszarowej, trzy zostały przeniesione spod starych fontann na skwer przy Domu Handlowym „Senior”. Z tych wszystkich szaletów mieszkańcy mogą korzystać bezpłatnie.
Przy nowych fontannach również uruchomiono toalety miejskie, są one jednak płatne - złotówkę od osoby. Czytelnicy pytają dlaczego. Zwłaszcza, że szalety miejskie w Parku Kościuszki, o zbliżonym standardzie do tych przy fontannach, są bezpłatne. Obydwa te miejsca są obsługiwane przez firmy zewnętrzne, wyłonione przez miasto w drodze przetargu lub zapytania ofertowego. Dlaczego za jedne toalety trzeba płacić, a drugie nie?
- Toalety przy fontannach są naprawdę o wysokim standardzie. Nauczeni doświadczeniem wiemy, że to, co jest darmowe, niestety nie jest szanowane przez wszystkich ludzi. W obawie przed dewastacjami, stwierdziliśmy, że powinny być one stale nadzorowane i obsługiwane, a to generuje koszty. Dlatego zdecydowaliśmy, że będą toalety przy fontannach będą płatne. Ustalona cena naszym zdaniem nie jest zbyt wygórowana – wyjaśnia Marcin Walasik, rzecznik Zakładu Usług Komunalnych w Radomiu.
Jak podkreśla rzecznik ZUK, toalety przy fontannach są czynne codziennie przez 12 godzin, od 10 do 22. Stale przebywa tam pracownik, który pilnuje czystości i na bieżąco uzupełnia brakujące środki higieniczne.
Dlaczego zatem szalety w Parku Kościuszki są bezpłatne? - Są one czynne krócej niż te przy fontannach. Argumentem przeważającym jest jednak fakt, że rotacja ludzi w parku jest zdecydowanie mniejsza niż wokół fontann przy ulicy Żeromskiego – wyjaśnia Katarzyna Piechota-Kaim, rzecznik prasowy prezydenta miasta. - Podsumowując, ilość osób korzystających z toalet przy fontannach, a także dłuższy czas ich działania, generuje wyższe opłaty za środki czystości i media oraz stały nadzór pracowników.