MARIO BISCHIN. To nazwisko elektryzuje miliony dziewczyn i tysiące chłopaków. Jest: „modny, przystojny, powabny, południowy, beznadziejny, słodki, uroczy, obrzydliwy, fantastycznie śpiewa, powala mnie, wow, nie umie śpiewać, wrrrrrr, ciacho, …”.
Tak oceniają go fanki, niektórzy fani płci męskiej, zazdrośni faceci i dziewczyny „co nie maja gustu” – i wszystko to jest prawda! Wszystko bowiem zależy od punktu widzenia – i jak to się mówi – o gustach się nie dyskutuje, ale na powody tych ocen (gustów) można natomiast sobie troszkę pożądliwie popatrzeć!!!
Dlatego – głównie dla tych dziewczyn i niektórych kolesi, dla których MARIO BISCHIN jest: „modny, przystojny, powabny, południowy, słodki, uroczy, fantastycznie śpiewa, powala mnie, wow, wrrrrrr, ciacho, …” mamy najnowszą produkcję wokalisty!