Teraz pech padł na Krzysztofa Kowalewskiego, 79-letniego aktora, który pod koniec zeszłego miesiąca trafił do szpitala z powodu problemów z sercem. Z tego też powodu odwołano wszystkie spektakle w Teatrze Współczesnym, w których miał wziąć udział. Podobno, jak informuje znajomy aktora… sam jest sobie winien.
„Krzysztof ma poważne problemy z układem krążenia. Wszystko przez tuszę, której mimo starań, nie jest w stanie zredukować. Jego serce nie radzi sobie z takim obciążeniem” - czytamy w magazynie "Na Żywo".
„Operacje, operacyjki, biologicznie się zużywam, na szczęście jeszcze nie do końca, ale to jest w starości najbardziej do du... Odpukać, umysł jeszcze domaga, ale też się czasem niepokoję, kiedy nie mogę sobie przypomnieć jakiegoś nazwiska” - powiedział w ostatnim wywiadzie Krzysztof Kowalewski.
Jednak jak zapewnia na emeryturę się nie wybiera, a odpoczynek jest dla słabych. Trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia!