Agnieszka Komorowska (Delta Radom) w meczu z MKS-em Ochota Warszawa, była najskuteczniejszą zawodniczką, zdobywając 11 bramek.
Początek tego meczu to wzajemne badanie obydwu zespołów. Wynik otworzyła drużyna Ochoty Warszawa, która za sprawą Pauliny Sulborskiej wyszła w 2min. spotkania na prowadzenie (0:1). Kibice, którzy po raz kolejny licznie zgromadzili się na meczu Delty Radom, do 12 minuty meczu zobaczyli raptem siedem bramek (3:4). Obydwie drużyny grały bardzo dokładnie w defensywie, nie dopuszczając rywalek do klarownej sytuacji rzutowej.
W 14 minucie tego meczu skutecznym rajdem popisała się Agnieszka Komorowska, która wyprowadziła swoją drużynę na prowadzenie (5:4). Trzy minuty później zawodniczki Ochoty Warszawa grały w podwójnym osłabieniu. Mimo przewagi liczebnej na boisku, radomianki zdobyły zaledwie jedną bramkę - rzut karny skutecznie wykonała Asia Kucharczyk (6:4). Po tej bramce mieliśmy chwilowy przestój w grze obydwu zespołów, a to za sprawą dobrze grających w obronie po stornie Delty - Agnieszki Komorowskiej oraz Marty Gołąbek, zaś po stornie Ochoty, bardzo wysokie Paulina Sulborska i Justyna Niedźwiedzka na środku koła popisywały się skutecznymi blokami oraz przechwytami.
Po 20 minutach gry tablica z wynikiem pokazywała nadal (6:4) dla Delty Radom. Od tego jednak momentu w drużynie Piotra Włoskiewicza zaczęło coś szwankować. Niepotrzebne straty w ataku, brak komunikacji oraz nie wykorzystane kontrataki - to wszystko sprawiło, że nasze szczypiornistki straciły aż cztery bramki z rzędu. Swoich rzutów nie mogła skutecznie skończyć Paulina Andrzejewska oraz Monika Brejnak, a rzutu karnego przy stanie (6:7) nie wykorzystała Asia Kucharczyk. Szczypiornistki Ochoty znacznie podkręciły tempo gry, a nadarzające się kontrataki systematycznie wykorzystywały Joanna Mudrowska oraz Justyna Niedźwiedzka, dzięki czemu przewaga Ochoty na 4 minuty przed końcem pierwszej połowy wynosiła dwie bramki (6:8).
Drugie 30 minut spotkania nie rozpoczęły się najlepiej dla naszej młodej drużyny. W przeciągu zaledwie 4 minut szczypiornistki Delty straciły cztery bramki nie odpowiadając żadną skuteczną akcją (8:16). Niemoc radomskiej drużyny przełamała wreszcie Agnieszka Komorowska, która podrywała swoje koleżanki do walki i wyraźnie wzięła w drugiej części meczu ciężar gry na siebie. Przy stanie (10:20), gospodynie za sprawą dwóch bramek Agnieszki Komorowskiej oraz Pauliny Andrzejewskiej zdobyły trzy bramki z rzędu i na 17 minut przed końcem meczu zniwelowały przewagę do siedmiu bramek (13:20). To jednak była ostatnia taka seria punktów zdobyta przez nas zespół.
Bardzo uważna gra w obronie zespołu z Warszawy sprawiła, że szczypiornistki Delty Radom nie mogły znaleźć skutecznej recepty na chociażby zakończenie akcji rzutem na bramkę. Podopieczne Piotra Włoskiewicza, w prosty sposób traciły piłkę, a niewykorzystane kontrataki sprawiały, że zawodniczki Ochoty w kolejnych akcjach systematycznie powiększały przewagę. Na 10 minut przed końcem meczu wynik brzmiał (14:24) dla gości. Od tego momentu możemy powiedzieć, że spotkanie toczyło się między Agnieszką Komorowską, a zespołem Ochoty Warszawa. Młoda zawodniczka Delty Radom w tej części meczu zdobyła pod rząd cztery bramki, skutecznie wykonując rzuty karne oraz znajdując drogę do bramki rzutami z dystansu.
Niestety mimo walki do końca, zespół Delty Radom musiał uznać wyższość zespołu ze stolicy. Ostatnią bramkę w tym meczu efektownym, a przede wszystkim efektywnym rzutem karnym, ustaliła najlepsza w drużynie Ochoty Warszawa - Joanna Wnuk (20:31).
Teraz podopieczne Piotra Włoskiewicza, kolejny swój mecz w lidze rozegrają za dwa tygodnie na wyjeździe z ChKS-em Łódź.
UKS Delta Radom - MKS Ochota Warszawa 20:31 (8:12)
Delta Radom: Karpińska, Trybulska - Komorowska (11), Sołśnia (4), Kucharczyk (2), Brejnak (2), Andrzejewska (1), Krzemińska, Wolszczak, Śnieg, Gołąbek, Lament, Kozakowska, Durazińska, Stachowiak, Betlejewska.
MKS Ochota Warszawa: Backiel - Wnuk (8), Mudrowska (6), Dronzikowska (5), Sulborska (4), Mudrowska (3), Staniec (2), Niedźwiedzka (2), Sobińska (1), Tkaczuk, Morlo.
