"Inne grupy społeczne"
- Po 5-cio setowym boju w Wyszkowie, tradycyjnie po spotkaniu porozmawialiśmy z naszym trenerem - Wojciechem Stępniem. Zapytany przez nas m.in o pracę głównych arbitrów odpowiedział, krótko - My nie walczyliśmy tylko z przeciwnikiem, ale również z innymi grupami społecznymi. Faktycznie, główni arbitrzy mylili się tego dnia na prawdę często. Niestety głównie podejmowane kontrowersyjne decyzje, były zazwyczaj niekorzystne dla "Wojskowych", którzy za dyskusję z sędziami otrzymywali żółte kartki, zaś nasz trener obejrzał nawet czerwony kartonik. Z kolei trener Campera Jan Such powiedział, że to siatkarze z Radomia wywierali presję na sędziach - Sędziowie w dzisiejszym meczu zagubili się, ale powodem tego była "pyskówka" siatkarzy z Radomia. Jeżeli zatem, któryś z sędziów nie potrafi poradzić sobie z presją, powinien chyba zmienić pracę.
"Z Czarnymi przemierzamy cały świat!"
- "Z Czarnymi przemierzamy cały świat, wiele sezonów kilkanaście lat. Jesteśmy zawsze tam, potęga nasza trwa, WKS-ie nigdy nie będziesz sam!" - tym głośnym dopingiem w Wyszkowie stawiła się licząca blisko 80 osób,grupa kibiców z Radomia. Najwierniejsi fani Czarnych Radom, po raz kolejny w tym sezonie głośnym dopingiem, pomagali naszym siatkarzom w walce z Camperem. Trzeba przyznać, że ich doping sprawiał wręcz "ciarki na plecach". Bez dwóch zdań, fani "Wojskowych" potrafią stworzyć wspaniałą atmosferę na trybunach. Niejednokrotnie potwierdzali to sami siatkarze jak również trenerzy różnych drużyn.
"Rozpisani"
- Po meczu Czarnych Radom w Poznaniu, gdzie miejscowy AZS został wręcz rozbity przez naszych siatkarzy, trener "Wojskowych" podkreślił, że po za realizowanymi założeniami taktycznymi i dobrą grą naszej drużyny, kluczem do zwycięstwa było "odczytanie" gry drużyny z Poznania. Statystyk Czarnych Radom - Krzysztof Michalski, doskonale rozpisał naszych przeciwników, dzięki czemu poznaniacy niczym tak na prawdę nas w tym meczu nie zaskoczyli - Jednak to co mieli zagrać to zagrali, Krzysztof Michalski w pełni spełnił swoje zadanie i bardzo dobrze przygotował drużynę taktycznie. Dzięki temu niczym szczególnym nas nie zaskoczyli, dzięki czemu mieliśmy ułatwione zadanie jeżeli chodzi o ułożenie gry - powiedział po meczu trener radomskiej drużyny.
"18 minut"
- Spotkanie Czarnych Radom z AZS-em UAM Poznań, zapowiadane było przez radomskie media, jako pojedynek, który nie będzie "spacerkiem" dla naszego zespołu. Te przypuszczenia były jak najbardziej uzasadnione. Siatkarze z Poznania, w tym sezonie otrafi na własnym parkiecie sprawić nie jedną niespodziankę lub bardzo mocno przeciwstawić się swojemu rywalowi. Tego dnia jednak nie mieli nic do powiedzenia. Czarni Radom, zatem nie zlekceważyli drużyny z dolnej części tabeli i podeszli do tego meczu bardzo poważnie. Efektem tego jest bezdyskusyjne zwycięstwo 3:0, a całe spotkanie Czarni rozegrali w dokładnie 1h i 8 minut. Fenomenalna druga partia tego spotkania, gdzie radomianie wygrali 13:25 trwała zaledwie... 18 minut! To chyba jeden z najszybciej rozegranych setów przez Czarnych w tym sezonie.
"MVP"
- Na mecz z AZS-em Poznań trener Wojciech Stępień desygnował do pierwszego składu dwóch środkowych: Macieja Kałasza oraz Bartłomieja Grzechnika. Trzeba przyznać, że ostatnie mecze, to jednak niezbyt dobra postawa naszych środkowych, którzy wyraźnie zaliczali zniżkę formy. W tym meczu jednak ich gra diametralnie się zmieniła. Fenomenalne spotkanie rozegrał młody Grzechnik, który z całej sumy dwunastu bloków Czarnych Radom w spotkaniu, popisał się czterema skutecznymi blokami. Dodatkowo nasz środkowy dołożył do swojego dorobku, cztery skuteczne ataki co w sumie dało mu osiem punktów w całym meczu. Jak podkreślił po spotkaniu nasz szkoleniowiec, jest to młody i utalentowanych chłopak, dla którego wyróżnienie MVP spotkania może tylko jeszcze bardziej zmobilizować do cięższej pracy na treningach. Dla Bartłomieja Grzechnika, była to pierwsza w tym sezonie nagroda najlepszego zawodnika meczu. Mamy nadzieję, że w tym sezonie jeszcze nie raz ją otrzyma.
"PlusLiga"
- Po spotkaniu Czarnych Radom z AZS-em Poznań, o krótki komentarz do spotkania został poproszony przez miejscowych dziennikarzy, nasz drugi grający trener Robert Prygiel. Jak sam podkreślił, gra na pewno była jednostronna i Czarni przeważali w tym spotkaniu. Jednak zapytany przez dziennikarza o to czy Radom, będzie starać się o PlusLigę w przyszłym sezonie odpowiedział - W Radomiu dopiero zaczynamy budować halę na poziomie PlusLigi, planujemy zapewnić stabilny budżet na parę lat. Jednak na razie nie stać nas na PlusLigę, może w przyszłym roku o nią powalczymy.
