Po prawie czterech tygodniach przerwy siatkarze wracają na PlusLigowe parkiety. Cerrad Czarni Radom podejmą w środę (8 stycznia) we własnej hali Transfer Bydgoszcz. Tak długi rozbrat z rozgrywkami spowodowany był turniejami kwalifikacyjnymi do Mistrzostw Świata, które odbywały się na początku stycznia. Brali w nich udział także zawodnicy Czarnych - Wytze Kooistra, który reprezentował barwy Holandii oraz Jozef Piovarci, który walczył o awans wraz z drużyną Słowacji. Ani jednej, ani drugiej kadrze nie udało się jednak wywalczyć przepustki do turnieju, który rozegrany zostanie w 2014 roku w Polsce.
Kooistra i Piovarci od trzech tygodni nie trenowali z Wojskowymi. - To może mieć wpływ na ich dyspozycję w środowym spotkaniu. Józef grał co prawda na swojej pozycji, ale z innym rozgrywającym. Nieco bardziej skomplikowana sytuacja jest z Wytze, który w kwalifikacjach występował na pozycji środkowego, a u nas gra w ataku, więc będzie potrzebował trochę czasu, aby z powrotem przystosować się do tej roli. Sam jestem ciekaw jak obaj zawodnicy będą się prezentować - mówi Robert Prygiel, trener Cerrad Czarnych Radom.
Siatkarze Czarnych poprzednie spotkanie ligowe rozegrali 14 grudnia w Bielsku-Białej, gdzie po tie-breaku musieli uznać wyższość tamtejszego BBTS-u. Od tego czasu rozegrali jeszcze trzy sparingi - jeden z warszawską Politechniką, a potem dwa z mistrzem Polski, Asseco Resovią Rzeszów. - Chcieliśmy zachować rytm meczowy, jednak sparing a spotkanie ligowe to zupełnie dwie różne rzeczy - zapewnia szkoleniowiec.
Pojedynek Czarnych z Transferem w pierwszej rundzie fazy zasadniczej zakończył się zwycięstwem radomian 3:1. Ekipa z Bydgoszczy plasuje się aktualnie na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Szkoleniowiec jednak zapewnia, że radomianie nie zlekceważą przeciwnika. - Podchodzimy bardzo poważnie do tego meczu. Mimo że za nami już pół sezonu, to drużyna z Bydgoszczy jest cały czas w budowie. Od czasu naszego pierwszego starcia, do drużyny dołączyło trzech nowych zawodników (rozgrywający Paweł Woicki, atakujący Carson Clark oraz przyjmujący Garrett Muagututia - przyp.red.). Siatkarze Transferu nie są anonimowi, gra tam wielu doświadczonych zawodników. Nie ma znaczenia, że zajmują ostatnie miejsce w tabeli. Musimy zachować maksymalną koncentrację, spodziewamy się trudnego pojedynku - mówi Robert Prygiel.
Co ciekawe, przed sezonem, atakujący Carson Clark był jednym z kandydatów do gry w barwach Czarnych. Wybór padł jednak na Mariena Moreau, a kiedy on doznał kontuzji wyłączającej go z treningów na kilka miesięcy, do zespołu dołączył Wytze Kooistra.
W połowie grudnia w ekipie z kujawsko-pomorskiego nastąpiła zmiana na stanowisku szkoleniowca. Mariana Kardasa zastąpił Belg Vital Heynen i od tamtej pory widać poprawę w grze drużyny z Bydgoszczy. Wiele wskazuje na to, że radomskiej publiczności nie zaprezentują się środkowy Transferu Miłosz Zniszczoł, który dopiero wraca do zdrowia po zabiegu kolana oraz przyjmujący Yasser Portuondo, którego czeka rehabilitacja.
Początek meczu Cerrad Czarni Radom - Transfer Bydgoszcz w środę 8 stycznia o godz. 18:00 w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu, ul. Narutowicza 9. Zapraszamy na relację LIVE z tego spotkania!
