Na to spotkanie czekało całe siatkarskie środowisko w naszym mieście. Hala wypełniona kibicami, atmosfera godna ekstraklasy - te i wiele innych czynników sprawiło, że historyczny powrót Czarnych Radom do I ligi musiał być udany.
Kamil Gutkowski (z prawej) był bez wątpienia najlepszym siatkarzem na boisku w spotkaniu z Energetykiem Jaworzno. Od lewej Krzysztof Ferek. (fot. Szymon Wykrota)

Od początku meczu to Czarni niesieni ogromnym dopingiem publiczności dyktowali warunki gry na parkiecie. Radomianie rozpoczęli spotkanie z "wysokiego C", po udanym bloku
Kamila Gutkowskiego oraz ataku
Macieja Kałasza, Czarni wyszli na prowadzenie (5:1). Ta przewaga jednak nie utrzymała się długo. Po stronie gości w ataku błyszczeli dwaj byli zawodnicy grup młodzieżowych Czarnych Radom:
Szymon Romać oraz
Piotr Orczyk, którzy raz po raz popisywali się wspaniałymi atakami. Po ich m.in udanych atakach udało się odrobić straty i doprowadzić do stanu (11:9). Jednak był to jak się później okazało ostatni dobry fragment gry gości w tej partii spotkania. Czarni Radom systematycznie budowali przewagę, a goście popełniali zbyt dużo własnych błędów (16:11). Swoją próbkę możliwości w pierwszym secie zaprezentował
Kamil Gutkowski, który nękał Jaworzan swoją zagrywką. Warto wspomnieć również, że od pierwszej minuty na placu gry mogliśmy zobaczyć
Kubę Radomskiego. Niestety, popularny "Radom" nie wszedł najlepiej w to spotkanie i na parkiecie zastąpił go jego imiennik
Kuba Wachnik.
Czarni do końca pewnie kontrolowali przebieg pierwszej partii i pewnie wygrali tego seta 25:19.

Druga odsłona to znaczna poprawa gry gości. Siatkarze Energetyka nie dawali ani na chwilę odskoczyć Czarnym na przewagę większą, niż dwa punkty (12:10). W ataku Jaworzan prym wiedli
Piotr Orczyk oraz atakujący
Szymon Romać, którzy z każdym atakiem udowadniali swój ogromny "warsztat umiejętności". Przy stanie (15:13) najpierw w kontrze punkt zdobył
Wojtowicz Mateusz, a następnie fantastycznym atakiem popisał się
Szymon Romać, który zza linii drugiego metra, na czystej siatce, zaatakował nie do obrony (15:15). Od tego momentu gra zaczęła toczyć się na przewagi. Była to piękna wymiana ciosów. Po jednej stronie:
Kamil Gutkowski, Kuba Wachnik, zaś po drugiej:
Piotr Orczyk, Szymon Romać. Czarni Radom odskoczyli wprawdzie na dwupunktowe prowadzenie, po asowej zagrywce
Roberta Prygla (23:21), jednak za chwilę przypomniał o sobie
Mateusz Wojtowicz, który doprowadził do stanu (23:23), zaś później pierwszą piłkę setową obronił
Piotr Orczyk (24:24). Gra zatem zaczęła się toczyć na przewagi.
Górą w "walce nerwów" okazali się Czarni Radom. Decydującego ataku nie skończył
Szymon Romać, który z lewego ataku posłał piłkę daleko w aut, kończąc drugą partię na korzyść Radomian 27:25.

Trzeci set rozpoczął się od mocnych ataków Energetyka Jaworzno. Mimo przegranych dwóch partii, siatkarze z Jaworzna prowadzili bardzo wyrównaną walkę z Czarnymi. Co więcej, od początku tego seta prowadzili grę (7:9). Z bardzo dobrej strony pokazał się kapitan drużyny z Jaworzna -
Kacper Popik, który co chwilę "pobudzał" swoich kolegów do walki, a sam zaskakiwał Czarnych Radom atakami z drugiej piłki. Czarni mieli jednak jeden wielki atut - kibiców. To oni ogromnym dopingiem, wspomagali naszych siatkarzy w walce o każdy punkt. Przy stanie (13:13) Radomianie włączyli drugi bieg i chociaż czasem nie kończyliśmy ataków w pierwszej akcji, to w kontrach zaczął błyszczeć wprowadzony od początku trzeciej partii
Kuba Radomski. Jego dobra dyspozycja pod koniec seta sprawiła, że wyszliśmy na trzypunktowe prowadzenie (19:16), którego nie oddaliśmy już do końca. Trzeciego seta, jak również całe spotkanie zakończył atakiem po bloku,
Kamil Gutkowski.
Czarni po "wpadce" w Ostrołęce udowodnili, że był to jedynie wypadek przy pracy. Z kolei młody zespół z Jaworzna odniósł już trzecią porażkę w lidze, co na pewno nie stawia ich w klarownej sytuacji przed kolejnymi meczami. Już jutro natomiast odbędzie się kolejne spotkanie tych drużyn. W ramach Pucharu Polski obydwa zespoły spotkają się ponownie. Początek tego meczu zaplanowano na godzinę 11:00 w hali MOSiR-u. Wstęp na to spotkanie jest bezpłatny Serdecznie zapraszamy.
MVP według serwisu Cozadzien.pl -
Kamil Gutkowski (Czarni Radom)
RCS CZARNI RADOM – ENERGETYK JAWORZNO 3:0 (25:19, 27:25, 25:21) Czarni Radom Kałasz, Grzechnik, Gutkowski, Radomski, Neroj, Ferek, Filipowicz (libero) oraz Prygiel, Gonciarz, Wachnik.
Energetyk Jaworzno: Warchoł, Orczyk, Romać, Fitrzyk, Popik, Macek, Sobczak (libero) oraz Wojtowicz, Janikowski, Lipiarz.
Adam Kurasiewicz/ fot. Szymon Wykrota