Michał Bryl i Kacper Kujawiak zostali mistrzami świata w siatkówce plażowej U21! Siatkarze Czarnych Radom powtórzyli osiągnięcie z 2012 roku, kiedy zdobyli złoto MŚ U19. Tym razem byli najlepsi w wyższej kategorii wiekowej.
Co ciekawe oba turnieje odbyły się w Larnace.
- Kochamy Larnakę, kochamy grać tutaj - cieszył się jeszcze przed finałowym meczem Kacper Kujawiak.
W meczu o złoto siatkarze Czarnych zademonstrowali świetną dyspozycję. Gładko pokonali duet Ilia Leszukov/Aleksander Margiev z Rosji 2:0 (21:16, 21:15). W drugim secie decydujący punkt po akcji w bloku zdobył Michał Bryl. Szczęśliwi reprezentanci Radomia nie kryli radości. Mieli powody do zadowolenia tym bardziej, że wcześniej stoczyli bardzo wyczerpujący mecz. W półfinale Michał Bryl i Kacper Kujawiak w trzech setach pokonali duet Henrik Mol/Christian Sorum z Norwegii 2:1 (19:21, 21:18, 15:8).
- Byłem bardzo zdenerwowany po pierwszym przegranym secie - przyznał Kacper Kujawiak.
Siatkarz obwiniał siebie za przegranie pierwszej partii. Niepotrzebnie. Potrafił zmobilizować zarówno siebie, jak i kolegę z drużyny.
- Po stracie tego pierwszego seta, mówiliśmy do siebie: jesteśmy wojownikami, musimy walczyć... To nastawienie pomogło... - wyjaśnia siatkarz.
Kacper Kujawiak i Michał Bryl od początku turnieju na plaży Finikoudes na Cyprze prezentowali kapitalną dyspozycję. W eliminacjach nie stracili seta. Trochę bardziej namęczyć musieli się w trzeciej rundzie, kiedy to rywalizowali z parą Clements Wickler/Mirko Schneider z Niemiec. Tak jak w półfinałowej potyczce z Norwegami, o awansie zadecydował tie break. Kacper Kujawiak i Michał Bryl wygrali 2:1 (21:18, 19:21, 15:11).
- Powtórzenie sukcesu sprzed dwóch lat to wielkie osiągniecie. Chłopakom należą się słowa uznania i ogromny szacunek za to co zrobili - zapewnia Mirosław Malec, szkoleniowiec Czarnych.
MN / wksczarni.pl / fot. fivb.org