Zapis relacji LIVE z tego spotkania można znaleźć – TUTAJ.
W ostatnich tygodniach gra Cerradu Czarnych Radom w końcu wyglądała lepiej. Podopieczni Roberta Prygla wygrali trzy spotkania z rzędu pokonując: LOTOS Trefl Gdańsk, Cuprum Lubin i ONICO AZS Politechnikę Warszawską. Natomiast jastrzębianie przyjechali do Radomia po porażce z Cuprumem Lubin.
Od początku meczu Robert Prygiel postawił na żelazną siódemkę. W wyjściowym składzie pojawili się: Michał Kędzierski, Wojciech Żaliński, Tomasz Fornal, Bartłomiej Bołądź, Emanuel Kohut, David Smith i Dustin Watten, ale wraz z upływem czasu trener „Wojskowych” wpuszczał na parkiet kolejnych zawodników. W piątkowym meczu dłużej pograli Michał Ostrowski i Jakub Ziobrowski, a swoje szanse dostali także Łukasz Wiese czy Piotr Filipowicz. Natomiast w składzie Jastrzębskiego Węgla zabrakło Macieja Muzaja, ale na boisku pojawili się dwaj zawodnicy z radomską przeszłością: Lukas Kampa i Grzegorz Kosok.
W dwóch pierwszych setach pojedynek był bardzo wyrównany. W pierwszej partii oba zespoły wymieniały się na prowadzeniu, a w końcówce szansę na objęcie dwupunktowego prowadzenia mieli gospodarze. Niestety Bartłomiej Bołądź nie skończył kontry i na tablicy zamiast 21:19, wyświetlił się remis po 20. W kluczowych momentach zimną krew zachował Higaldo Oliva i to goście wygrali tego seta 25:23. Ale w drugiej partii radomianie wzięli srogi odwet. W końcówce to jastrzębianie byli na prowadzeniu, jednak w ostatniej akcji zadziałał nasz blok, który zatrzymał Olivę i Cerrad Czarni Radom doprowadzili do remisu.
Niestety po 10-minutowej przerwie na plac gry powróciła zupełnie inna drużyna. „Wojskowi” w trzeciej partii zagrali zdecydowanie gorzej i nie zdołali się postawić ekipie ze Śląska. O tym secie radomianie wolą pewnie szybko zapomnieć, bo przegrali go 16:25. W czwartej partii Czarni jeszcze próbowali walczyć, ale dopiero przy piłkach meczowych zabrali się za poważne odrabianie strat. Dwa razy udało się zatrzymać Olivę, ale przy trzeciej szansie as Jastrzębskiego Węgla się nie pomylił i to goście wygrali tego seta 25:23, a całe spotkanie 3:1.
Po tej porażce Cerrad Czarni Radom z dorobkiem 16 punktów zajmują 8. miejsce w lidze, ale nie wszystkie zespoły rozegrały jeszcze swoje spotkania. Kolejny mecz radomianie zagrają za tydzień, kiedy to na wyjeździe zmierza się z GKS-em Katowice.
Cerrad Czarni Radom – Jastrzębski Węgiel 1:3 (23:25, 28:26, 16:25, 23:25)
Cerrad Czarni Radom: Kędzierski, Żaliński, Smith, Bołądź, Fornal, Kohut, Watten (l) oraz Ostrowski, Zwiech, Wiese, Ziobrowski, Gonciarz, Filipowicz (l)
Jastrzębski Węgiel: Kampa, Touzinsky, Sobala, Strzeżak, Oliva, Kosok, Popiwczak (l) oraz Ernestowicz
