Adam Kurasiewicz / fot. Szymon Wykrota
To była inna drużyna, inny mecz i całkowicie odmienieni siatkarze! "Wojskowi" w spotkaniu z Jadarem Siedlce po pięknej walce pokonali podopiecznych Dominika Kwapisiewicza 3:0 (25:21; 25:22; 25:22).
W wyjściowym składzie po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyliśmy Jakuba Wachnika. Jak się później okazało, młody siatkarz radomskiej drużyny był tego dnia w wyśmienitej dyspozycji.

Początek pierwszej partii rozpoczął się od "badania" przeciwnika. Przy stanie (5:5) drużyna gości po bloku na
Kamilu Gutkowskim oraz asie serwisowym
Jakuba Buckiego, wyszła na dwupunktowe prowadzenie (5:7). Co więcej w szeregach Czarnych było widać sporo nerwowości i niedokładności w przeprowadzeniu dokładnej akcji. Siedlczanie wyszli na czteropunktowe prowadzenie, jednak wtedy do głosu doszedł
Jakub Wachnik (7:11). Od tego momentu
Bartłomiej Neroj każdą piłkę posyłał do młodego przyjmującego, a popularny "Kubek" kończył każdą rozegraną piłkę, niwelując przewagę gości (14:16). Warto podkreślić, że Czarni zaskoczyli w pierwszym secie rywali atakami z "szóstej" strefy. Przy stanie (18:19)
Wachnik posłał zagrywkę asową i Czarni wreszcie doprowadzili do upragnionego remisu (19:19). W końcówce partii "Wojskowi" zademonstrowali siłę zespołu oraz determinację w walce o każdą piłkę. Najpierw piłkę w kontrze skończył
Kamil Gutkowski, a następnie
Jakub Wachnik ponownie popisał się asową zagrywką, a tablica z wynikiem pokazywała (21:19). Jadar zdołał zdobyć już tylko dwa punkty do końca partii, a wygraną w pierwszym secie przypieczętował atakiem z drugiej piłki
Bartłomiej Neroj (25:21).

Druga partia meczu rozpoczęła się od zdecydowanych ataków Czarnych Radom. Kiedy
Jakub Bucki (Jadar Siedlce) nie skończył ataku, a w kontrze pewnie punkt zdobył
Robert Prygiel, wynik brzmiał (4:1) dla gospodarzy. Wysoka przewaga "Wojskowych" utrzymywała się do stanu (10:5), jednak po czasie na żądanie dla Jadaru, gra Siedlczan wyraźnie się odmieniła. Najpierw blokowany był
Robert Prygiel przez
Jakuba Kowalczyka, a
Jakub Bucki oraz
Mateusz Jasiński systematycznie zdobywali punkty w atakach (11:10). Przy stanie (14:12) dla Czarnych, najpierw błąd w zagrywce popełnił
Maciej Gorzkiewicz, a następnie blokowany przez
Kamila Gutkowskiego i
Macieja Kałasza, był
Mateusz Jasiński (16:12). W kolejnych akacjach ciężar gry na swoje barki wziął
Jakub Bucki, jednak spotkania w pojedynkę nikomu jeszcze się nie udało wygrać. Jak za najlepszych lat, atakował i serwował
Robert Prygiel, który zdobywał cenne punkty budując przewagę Czarnych (20:16). Goście nie zdołali już dogonić gospodarzy w tym secie. W końcówce spotkania asem serwisowym popisał się dodatkowo
Kamil Gutkowski, a atakiem z lewego skrzydła, seta zakończył
Jakub Wachnik (25:22).

Trzecia partia, jak się okazało była ostatnią w tym meczu. Jednak przebieg tego seta na pewno na to nie wskazywał. Siedlczanie wyraźnie wyszli zdeterminowani, by powalczyć w tym meczu i doprowadzić jeszcze do tie-break'a. Przy stanie (11:12)
Kamil Długosz (Jadar Siedlce) pewnie zdobył punkt w ataku, a chwilę później blokowany był
Robert Prygiel (11:14). O czas w tym momencie poprosił szkoleniowiec Czarnych Radom -
Wojciech Stępień. Po przerwie na żądanie Czarni jednak przysłowiowo "wzięli się do roboty". Najpierw blokowany był
Mateusz Jasiński, a następnie na pojedynczym blokiem na
Jakubie Buckim popisał się
Kamil Gutkowski (13:14).
Gra zatem zaczęła ponownie toczyć się punkt za punkt. Przy stanie (17:16) dla Radomian, blokowany był przez
Bartłomieja Neroja oraz
Michała Ostrowskiego -
Jakub Bucki (18:16). Od tego momentu Czarni Radom włączyli drugi bieg i nie pozwolili Jadarowi złapać odpowiedniego rytmu gry. Ostatnią piłkę w meczu skończył
Robert Prygiel, który zakończył cały mecz pewnym atakiem z prawego skrzydła (25:22).
Podsumowując spotkanie można mieć wrażenie, że nasi siatkarze byli inną drużyną. Przede wszystkim kończyliśmy pierwsze ataki, a bardzo dobra gra w obronie
Pawła Filipowicza oraz naszych przyjmujących, pozwalała na wyprowadzanie skutecznych kontrataków. Czarni Radom w pełni zrehabilitowali się za przegraną w meczu w Bielsku własnym kibicom, którzy dzisiaj wypełnili halę MOSIR-u po brzegi i ogromnym dopingiem wspierali swoich zawodników. Należy również wspomnieć o kibicach gości, którzy zjawili się na hali w Radomiu i głośno dopingowali swoją drużynę. Teraz przed Czarnymi Radom daleki wyjazd do Suwałk, który na pewno będzie kolejnym, ważnym sprawdzianem dla siatkarzy
Wojciecha Stępnia.
*Już jutro na naszym serwisie videorelacja oraz wypowiedzi trenerów i zawodników obydwu drużyn.MVP według serwisu Cozadzien.pl -
Jakub Wachnik (Czarni Radom)
Czarni Radom 3:0 (25:21; 25:22; 25:22) Jadar SiedlceCzarni Radom: Neroj, Prygiel, Wachnik, Gutkowski, Kałasz, Grzechnik, Filipowicz (libero) oraz Ostrowski.
Jadar Siedlce: Chwastyniak, Gorzkiewicz, Kowalczyk, Długosz, Bucki, Jasiński, Kaniowski (libero) oraz Rejowski, Obuchowicz, Kowlaski i Zbucki (libero)