
Dla Czarnych Radom Międzynarodowy Turniej im. Jana Skorżyńskiego to ostatni test przed zbliżającym się wielkimi krokami sezonem 2014/2015 w PlusLidze mężczyzn.
Pierwszy mecz Cerrad Czarni Radom rozegrali w kozienickiej hali sportowej. Do pierwszego składu trener Robert Prygiel desygnował Lukasa Kampę oraz Dirka Westphala, którzy dzień wcześniej dołączyli do reszty zespołu. Był to więc dla nich debiut w barwach drużyny Wojskowych podczas okresu przygotowawczego.
Od początku meczu to rywale systematycznie nękali radomian atomowymi serwisami, a podopieczni trenera Roberta Prygla systematycznie psuli swoje zagrywki. Radomianie od początku musieli gonić wynik (4:8). Po kilku nieudanych akcjach Czarnych, Posojilnica prowadziła już sześcioma oczkami (10:16). Wojskowi nie zdołali odrobić tak dużej straty i premierowego seta przegrali bardzo wysoko (15:25).
Od pierwszych piłek drugiej partii to radomianie rzucili się do ataku. Na środku świetnie radził sobie Bartłomiej Grzechnik, który bardzo dobrze rozumiał się w ataku z rozgrywającym Lukasem Kampą. Radomianom dalej "nie siedziała" jednak zagrywka, przez co często trwonili przewagę. Do stanu (16:15) Czarni prowadzili z rywalami zaciętą walkę punkt za punkt. Chwilę później wykorzystali przestój rywali (21:15), a wywalczonego prowadzenia nie oddali do końca seta.
W trzeciej odsłonie Czarni szybko zbudowali kilkupunktową przewagę (16:10). Od początku tej partii na placu gry w miejsce Dirka Westphala pojawił się Jakub Wachnik, a w trakcie gry pojawili się również Michał Kędzierski oraz Igor Grobelny. Wojskowi wygrali trzecią partię 25:18 i w całym meczu prowadzili już 2:1.
Czwarta partia zaczęła się od przewagi radomian (8:5, 16:13). Trener Robert Prygiel dał chwilę oddechu Lukasowi Kampie oraz Bartłomiejowi Bołądziowi. W ich miejsce pojawili się Kędzierski oraz Grobelny. Pod koniec czwartej partii Czarni roztrwonili całą przewagę, a rywale nie tylko wyszli na prowadzenie (20:21), ale również wygrali tego seta (21:25) i doprowadzili do tie-breaka.
Decydująca odsłona rozpoczęła się od wyrównanej walki (7:7). Przy wyniku 8:7 Czarni zdobyli trzy punkty z rzędu, a tie-break ostatecznie zakończył się zwycięstwem radomian 15:11. Statuetkę MVP otrzymał niemiecki rozgrywający Lukas Kampa.
W sobotę (27 września) o godzinie 18:30 w Starachowicach Cerrad Czarni Radom zmierzą się z Berlin Recycling Volleys, który w pierwszym dniu turnieju pokonał 3:1 Duklę Liberec.
Cerrad Czarni Radom - Posojilnica Aich/Dob 3:2 (15:25, 25:18, 25:18, 21:25, 15:11)
Cerrad Czarni: Bołądź, Pliński, Grzechnik, Żaliński, Westphal, Kampa, Kowalski (L) oraz Ostrowski, Grobelny, Kędzierski, Gutkowski (L)
Posojilnica: Woohlfi, Wawrzyniak, Satler, Grut, Koncilja, Nash, Kovacić (L) oraz Zemlik, Palgut, Pusnik
MN / wksczarni.pl / fot. archiwum cozadzien.pl