
Zakończony właśnie sezon był bardzo udany dla drużyny Czarnych. Radomianie występujący w roli beniaminka prezentowali się świetnie i ostatecznie zdobyli mistrzostwo I ligi. 39 rozegranych meczów, 150 setów, w tym 97 zwycięskich, 30 wygranych spotkań - te liczby mówią same za siebie. Ponadto w barwach radomskiej ekipy występowało tylko czterech zawodników spoza miasta. - W dzisiejszych czasach to rzecz niespotykana. Rok temu, kiedy wywalczyliśmy awans do I ligi, w naszej drużynie grał tylko jeden siatkarz spoza Radomia. Trzon drużyny stanowili wychowankowie lub zawodnicy związani z miastem i to w mojej opinii ma bardzo duże znaczenie - podkreśla Robert Prygiel, atakujący i drugi trener zespołu. - Mieliśmy dobre warunki pracy. Problemów, które mogłyby nas rozpraszać była znikoma ilość i mogliśmy spokojnie pracować. Jest to nie tylko nasz sukces, ale całego sportowego radomskiego środowiska i kibiców siatkówki - mówi Prygiel.

Zwycięstwo w I lidze, nie daje już jednak sportowego awansu do PlusLigi. Aby się w niej znaleźć trzeba spełnić szereg wymogów. - W mojej opinii drużyna, która zwycięży na pierwszoligowych parkietach powinna awansować do PlusLigi. Teraz jednak od centrali PLPS-u zależy jaka będzie forma tych rozgrywek w przyszłym roku. - podkreśla Janusz Stańczuk, prezes Czarnych. Czarni Radom chcą zagrać w najwyższej klasie rozgrywkowej - W grudniu złożyliśmy wstępny akces o chęci gry w PlusLidze. Po jakimś czasie przyszło już bardziej szczegółowe zapytanie z centrali m.in. o brak zadłużeń wobec różnych podmiotów, o budżet, halę, skład czy drużynę Młodej Ligi - wyjaśnia Stańczuk. Budżet klubu na przyszły sezon w przypadku dopuszczenia do gry w PlusLidze miałby wynosić ok. 2,5 - 3 mln złotych. Delegacja z Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej przyjedzie do Radomia 6 czerwca, aby spotkać się m.in. z władzami miasta.

Problemem, który może stanowić pewną przeszkodę w dopuszczeniu zespołu do PlusLigi jest hala. Prezes jest jednak dobrej myśli - Wymiary całej powierzchni do gry są zgodne z regulaminem. Troszkę za mało jak na polskie plusligowe warunki jest jednak miejsc siedzących na trybunach. W każdym razie nie będzie to chyba przeszkodą nie do przeskoczenia. Będziemy robić wszystko, aby ta PlusLiga w Radomiu była - podkreśla Janusz Stańczuk - Mamy wiele firm, które nam sprzyjają. W PlusLidze będzie łatwiej pozyskiwać sponsorów i mamy nadzieję, że Stowarzyszenie Czarni będzie nam jeszcze bardziej pomocne - kończy prezes.
- Wiadomo, że PlusLiga stawia większe wymagania. Stowarzyszenie Czarni od dłuższego czasu robi wszystko, aby tym wymaganiom sprostać. Prowadzimy konsultacje z naszymi członkami. Już blisko sto podmiotów gospodarczych zaangażowało się w tę świetną ideę. Na najbliższym spotkaniu zarządu zamierzamy dokonać podsumowania i wypracować sobie metody, dzięki którym będziemy mogli zwiększyć nasz wkład we wspieranie klubu. Finansowo zrobimy wszystko, aby zagwarantować jak najlepszy udział stowarzyszenia w tym przedsięwzięciu jakim jest gra Czarnych w PlusLidze. Więcej konkretów z naszej strony będziemy mogli przedstawić w drugim tygodniu czerwca - wyjaśnia Tomasz Kochanowski ze Stowarzyszenia Czarni.
- Odbywają się rozmowy, prowadzone przez Stowarzyszenie Czarni z kilkoma znaczącymi podmiotami mające na celu pozyskanie sponsora strategicznego. Jest duża szansa, że nasze działania zostaną zwieńczone sukcesem w ciągu tych dwóch najbliższych tygodni - podkreśla Artur Altman, przedstawiciel Stowarzyszenia Czarni oraz pełnomocnik prezesa zarządu Zbyszko Company.
Ostateczna decyzja w sprawie gry Czarnych Radom w PlusLidze zapadnie 20 czerwca.
Michał Nowak (m.nowak@cozadzien.pl) / fot. Szymon Wykrota