Cerrad Czarni Radom zajęli drugie miejsce w międzynarodowym turnieju im. Jana Skorżyńskiego. W ostatnim dniu zawodów przegrali z Duklą Liberec 1:3. Rywale z Czech w pierwszej partii zdecydowanie zaskoczyli radomian skuteczną i mocną, odrzucającą od siatki zagrywką. Dodatkowo Dukla bardzo sumiennie grała w bloku, czego efektem były skuteczne zatrzymania ataków m.in. Jakuba Wachnika oraz Wojciecha Żalińskgo. Przyjezdni odskoczyli Wojskowym na trzy punkty (13:16). W końcówce seta Czarni dogonili przeciwnika i obronili dwie piłki setowe, ale ostatecznie przegrali partię otwarcia 23:25.
W drugiej odsłonie meczu Czarni prezentowali się zdecydowanie lepiej w ataku, a także przyjmowali z 50% dokładnością. Do stanu (13:10) Wojskowi prowadzili grę, jednak potem znowu w ekipie radomian pojawiły się w niewymuszone błędy. Dukla zaczęła odrabiać straty i doprowadziła do stanu remisu 19:19. Dzięki dwóm asom serwisowym Lukasa Kampy i bloku Wojciecha Żalińskiego radomianie wyszli na prowadzenie 23:19. Siatkarze z Liberca w końcówce przeprowadzili skuteczną pogoń (24:24). Wówczas rozpoczęła się prawdziwa walka o każdą piłkę, z której górą wyszli Wojskowi pokonując rywala w drugim secie 32:30.
W trzecim secie trener Robert Prygiel dokonał dwóch zmian. W miejsce Lukasa Kampy pojawił się Michał Kędzierski, a na środku w miejsce Daniela Plińskiego wszedł Michał Ostrowski. Gra toczyła się punkt za punkt i żadna z drużyn nie potrafiła zbudować znacznej przewagi. W decydującej fazie partii Dukla Liberec prowadziła jednym punktem (21:22). Chwilę później było już 23:22 dla radomian, którzy po skutecznym ataku w kontrze Bartłomieja Bołądzia i punktowym bloku wyszli na prowadzenie. Przewaga długo się jednak nie utrzymała, a co więcej w górze piłkę setową mieli rywale (23:24), którzy kilka minut później skutecznie zablokowali atak Jakuba Wachnika i wygrali 23:25.
W czwartej odsłonie walka ponownie była bardzo zacięta. Jako pierwsi na zdecydowane prowadzenie wyszli Czesi, którzy prowadzili (16:19). Szybka reakcja trenera Roberta Prygla i czas na żądanie dał pożądany efekt i Czarni odrobili stratę (20:20). W kolejnej akcji skuteczny, pojedynczy blok Bartłomieja Bołądzia dał minimalne prowadzenie (21:20). Potem jednak Czarnym przydarzył się przestój i musieli odrabiać straty. Dukla tej okazji nie zmarnowała i wygrała 25:22, a w całym meczu 3:1.
Końcowa klasyfikacja Międzynarodowego Turnieju im. Jana Skorżyńskiego:
1. Berlin Recycling Volleys (Niemcy)
2. Cerrad Czarni Radom
3. Posojilnica Aich/Dob (Austria)
4. Dukla Liberec (Czechy)
Cerrad Czarni Radom – Dukla Liberec 1:3 (23:25, 32:30, 23:25, 22:25 )
MVP: Adam Kowalski (Cerrad Czarni Radom)
Cerrad Czarni: Kampa, Żaliński, Wachnik, Grzechnik, Pliński, Bołądź, Kowalski (L) oraz Westphal, Grobelny, Ostrowski, Gutkowski (L)
