Dla zawodników Cerrad Czarnych Radom najbliższy mecz będzie zakończeniem pierwszej rundy rozgrywek w siatkarskiej PlusLigi mężczyzn w tym sezonie. Po drugiej stronie siatki, zamelduje się zespół MKS-u Będzin. Czwartkowy (22 grudnia) pojedynek w Sosnowcu, będzie zaległym starciem 4.kolejki w siatkarskiej ekstraklasie.
MKS Będzin w tym sezonie niczym nie przypomina zespołu, który w ubiegłych sezonach głównie był tylko "dostarczycielem" punktów, dla swoich przeciwników. W tym roku drużyna prowadzona przez Stelio DeRocco zgromadziła na swoim koncie już 19 punktów - zapisując jak dotąd 6 wygranych i 8 porażek. Ten doskonały bilans pojedynków, daje MKS-owi wysoką, dziewiątą lokatę w tabeli PlusLigi.
Zespół na rozgrywki 2016/2017 został gruntownie przebudowany. Z Będzina odeszli kolejno: Jakub Oczko, Michał Żuk, Mariusz Gaca, Sebastian Warda, Bartosz Kaczmarek, Tyler Sanders, Michał Kamiński, Maciej Pawliński, Tijmen Laane, Mariusz Schamlewski oraz Viacheslav Batchkala. W ich miejsce zarząd klubu wraz ze sztabem trenerskim pozyskał: Krzysztofa Rejno, Michała Poterę, Nathana Robertsa, Artura Ratajczaka, Rafaela Araujo, Łukasza Kozuba, Dawida Wocha, Mateusza Kowalskiego, Jonafa Seifa, Kylle Russella, Marcina Walińskiego, a także Mateusza Przybyłę.
Rezultaty zmian na dzień dzisiejszy są wyśmienite. Drużyna nie "okupuje" dolnej części tabeli, a w polu przegranych pozostawiła już GKS Katowice, AZS Częstochowa, BBTS Bielsko-Biała, Effector Kielce, Espadon Szczecin, a nawet Jastrzębski Węgiel. Największym zagrożeniem drużyny z Będzina bez wątpienia będzie Rafael Rodrigues, który w rankingu najlepiej punktujących plasuje się na 10. miejscu - 225 punktów oraz na 9. lokacie wśród atakujących. Z kolei do czołowych blokujących PlusLigi zaliczają się Artur Ratajczak - 9. miejsce oraz Krzysztof Rejno - 16 miejsce.
Cerrad Czarni Radom do starcia z MKS-em Będzin podejdą na pewno bardzo zmotywowani. Podopieczni Roberta Prygla i Wojciecha Stępnia po porażce w Olsztynie, będą chcieli nie tylko sprawić sobie i swoim kibicom prezent na święta, ale przede wszystkim udowodnić swoją ogromną wartość w PlusLidze.
- Od drugiego seta na boisku było kilku zawodników przebranych w koszulki Cerradu Czarnych Radom, a nie prawdziwa drużyna. Ja bym mógł prosto z Olsztyna pojechać do Będzina. Chcę już wyjść na boisko i zrewanżować się za ten występ. – powiedział po meczu w hali "Urania", kapitan Cerrad Czarnych Radom, Wojciech Żaliński.
Pojedynek MKS Będzin - Cerrad Czarni Radom, rozegrany zostanie w najbliższy czwartek (22 grudnia) o godzinie 19:00 w hali Widowiskowo Sportowej w Sosnowcu.
Najświeższe wiadomości sportowe z Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ