Siatkarze Cerrad Czarnych Radom nie mogą zaliczyć do udanych początku sezonu 2016/2017 w PlusLidze. Zespół prowadzony przez Roberta Prygla zgromadził na swoim koncie jedynie cztery punkty, w czterech rozegranych spotkaniach. Wojskowi ponieśli jak dotąd trzy porażki i tylko raz unieśli ręce w geście zwycięstwa.
Nie da się ukryć, że porażki z BBTS-em Bielsko-Biała oraz Effectorem Kielce nikomu z drużyny WKS-u chluby nie dają, jednak ostatnia potyczka ligowa z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, pokazała że Cerrad Czarni wchodzą na właściwe tory.
W ostatnim ligowym starciu (26 października), rywalem Wojskowych był aktualny mistrz Polski. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle do Radomia przyjechała do Radomia w roli zdecydowanego faworyta i zasłużenie zgarnęła komplet punktów w starciu z naszym zespołem. Podopieczni Roberta Prygla jednak w czwartym meczu przed własną publicznością zagrali swój najlepszy mecz w tym sezonie.
Radomianie stoczyli z ZAKSĄ czterosetowy bój. W ataku dwoił się i troił Bartłomiej Bołądź, który całe spotkanie zakończył z dorobkiem 18 punktów i obok Emanuela Kohuta (11 punktów w meczu) oraz Wojciecha Żalińskiego (8 punktów) był najskuteczniejszym zawodnikiem drużyny WKS-u. Niestety w łącznym rozrachunku Cerrad Czarni, starcie z ZAKSĄ zakończyli jedynie z 39% w ataku, przy 53% siatkarzy z Kędzierzyna-Koźla.
- Myślę, że nasza gra momentami mogła się podobać, ale wciąż czegoś nam brakuje. Popełnialiśmy jednak zbyt dużo błędów własnych, a różnica w ataku była bardzo spora. Wygrało doświadczenie i zespół zdecydowanie lepszy w dniu dzisiejszym - powiedział po pojedynku z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, trener Robert Prygiel.
Teraz przed WKS-em kolejny wymagający przeciwnik, wicemistrz Polski z ubiegłego roku - Asseco Resovia Rzeszów. Drużyna prowadzona przez Andrzeja Kowala w tym sezonie zwyciężała czterokrotnie, pozostawiając w przegranym polu PGE Skrę Bełchatów, ONICO Politechnikę Warszawską, LOTOS Trefl Gdańsk i Espadon Szczecin. Ogromną sensacją była porażka Resovii w 5.kolejce PlusLigi, kiedy to lepsi okazali się siatkarze MKS-u Będzin.
Porażka wicemistrzów Polski pokazuje, że nie ma rzeczy niemożliwych. Zespół z Będzina wzbił się na wyżyny swoich umiejętności i wykorzystał dodatkowo, gorszą dyspozycję drużyny z Rzeszowa. Teraz swoją szansę otrzymają Cerrad Czarni Radom.
Z jakim celem powinni się udać siatkarze WKS-u na teren wicemistrza Polski? Nie bać się podejmować odważnych decyzji. Ważne by z nieudanych akcji wyciągnąć wnioski i skupiać się nad kolejną piłką, atakiem, rozegraniem oraz przyjęciem. Ważne również by przede wszystkim do pojedynku z tak wymagającym rywalem podejść z wiarą we własne umiejętności i wolą walki bo tego drużynie z Radomia nikt nie może zarzucić!
Spotkanie Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Czarni Radom, rozegrany zostanie w najbliższą niedzielę (30 października) o godzinie 14:45 w Rzeszowie. Zapraszamy również na naszą RELACJĘ LIVE, gdzie będą mogli Państwo akcję po akcji śledzić wynik spotkania z Rzeszowa!
Najświeższe wiadomości sportowe z Radomia i regionu znajdziesz na profilu Sport.Cozadzien.pl na Facebooku - TUTAJ.