Były rozgrywający m.in Czarnych Radom, Daniel Górski został powołany do reprezentacji Libanu. Skąd ten cały pomysł? Otóż popularny "Góral" za bardzo dobre występy w lidze libańskiej w barwach klubu Tannourine, dostał propozycję gry w barwach narodowych tego kraju. Udało się nam skontaktować z siatkarzem i zapytać, co faktycznie skłoniło go do gry w kadrze Libanu. Rozmawiał Adam Kurasiewicz.
Na zdjęciu Daniel Górski w barwach libańskiego klubu Tannourine. (fot. Tannourine)Co słychać u Daniela Górskiego, który ostatnio swój sezon spędził w Libańskim klubie Tannourine?
Daniel Górski (Tannourine): Wszystko w porządku. Ostatecznie sezon z drużyna Tannourine
zakończyliśmy na czwartym miejscu. Pozostaje lekki niedosyt, gdyż do fazy play
off przystapilismy z pierwszego miejsca i niestety nie wykorzystaliśmy tej
szansy. Podsumowując jednak sezon, był to i tak niezły wynik, jak na beniaminka
ekstraklasy.
Ostatnio chyba byłeś w Radomiu i wreszcie miałeś okazje zobaczyć swój były zespół, Czarnych Radom w walce w play-offach?
- Tak zgadza się. Miło było poczuć znowu ta wspaniałą atmosferę i klimat
jaki panuje na trybunach radomskiej hali. Oglądałem mecz z Bielskiem i cieszę się, że
Czarni wygrali. Gratuluje chłopakom również mistrzostwa pierwszej ligi. Zrobili
kawał dobrej roboty.
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+PHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
Przejdźmy do konkretów. Prawdą jest że zmieniłeś obywatelstwo oraz
będziesz reprezentować kadrę narodową Libanu, na zbliżających się
eliminacjach do Mistrzostw Świata?
- Potwierdzam, dostałem obywatelstwo i tym samym powołanie do
reprezentacji Libanu. Aktualnie przygotowujemy się do pierwszej rundy
eliminacji do Mistrzostw Świata 2014. Dwa pierwsze zespoły uzyskają awans do drugiej rundy, która
zostanie rozegrana pod koniec czerwca w Qatarze. Kolejna impreza, w
której weźmiemy udzial to Mistrzostwa Azji od 28.09-4.10 w Dubaju. Więc
na brak zajęcia nie mogę narzekać. Czeka mnie sporo pracy jeszcze w tym
sezonie.
Nie wolałbyś jednak zagrać z orzełkiem na piersi? Nie jest Ci w pewien sposób żal?
- Oczywiście, że moim marzeniem była gra w reprezentacji Polski i chyba
każdego młodego człowieka. Jednak nie dane mi było zagrać i już raczej
nie będzie. Żalu nie mam, znam swoje miejsce w szeregu. Cieszę się z tego,
co mam i że mogę brać udział z kadra Libanu, w tak prestiżowych zawodach
i dalej podnosić swoje umiejętności.
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0KPHNjcmlwdCBhc3luYyBzcmM9Ii8vci5jb3phZHppZW4ucGwvc2VydmVyL3d3dy9kZWxpdmVyeS9hc3luY2pzLnBocCI+PC9zY3JpcHQ+
Po przygodzie we Francji, chyba na stałe zadomowiłeś się w Libanie,
który jak widać docenił Twoją grę. Także na przyszły sezon pozostajesz
w klubie Tannourine, czy dalej zwiedzasz świat?
- W Libanie czuje się bardzo dobrze. Nie ukrywam jednak, że ten sezon jest
dla mnie bardzo długi i ciężki. Zmiana klubu w trakcie sezonu, "final four" z
Tannourine, klubowe mistrzostwa Azji w Teheranie oraz gra w
reprezentacji. Mam nadzieje ze po sezonie znajdę chwilę na odpoczynek.
Jeżeli chodzi o przyszły sezon, to jest kilka ofert w tym tez propozycja
przedłużenia gry w klubie Tannourine, jednak ostatecznej decyzji jeszcze
nie podjąłem.
Adam Kurasiewicz (a.kurasiewicz@cozadzien.pl)