To gospodarze mieli pierwszą okazję, by wyjść na prowadzenie już w 7. minucie. Po rzucie rożnym Broń miała jednak mnóstwo szczęścia i skończyło się bez konsekwencji. Do przerwy radomianie mieli jeszcze kilka okazji: głową w 12. minucie próbował Czarnecki, w 27. Wicik uderzał prosto w słupek, a w 42. Bojek z kilkunastu metrów. Gol jednak nie padł.
Po zmianie stron nadal to Broń miała więcej sytuacji. W 54. minucie tym razem Michał Bojek trafił w słupek i na stadionie w Grodzisku Mazowieckim nadal nie było bramek. Tymczasem kontratak Pogoni w 58. minucie mógł skończyć się fatalnie. Gospodarze stworzyli sobie sytuację sam na sam i Paweł Młodziński uratował sytuację.
Broniarze wciąż byli w natarciu, ale przyniosło to efekt dopiero w 79. minucie. Wtedy świetnie przchwycił piłkę w środku Kamil Czarnecki i wyłożył ją do Adriana Dziubińskiego. Ten nie pomylił się w sytuacji jeden na jeden. Po bramce zrobiło się nerwowo, radomianie za wszelką cenę bronili wyniku. W 86. minucie na boisku zameldował się Michał Panufnik, ale... trzy minuty później dostał czerwoną kartkę za faul na Dziubińskim w polu karnym. Jedenastki na gola nie zamienił jednak Kamil Czarnecki (nominalny wykonawca, Nowosielski zszedł w 71. - przyp.) i spotkanie zakończyło się wynikiem 0:1.
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Broń Radom 0:1 (0:0)
Bramka: 79' Dziubiński
Broń: Młodziński - Kimura, Więcek, Kupiec, Wicik, Leśniewski (Jakubczyk), Dziubiński, Sałek, Bojek, Nowosielski (Bouhniba), Czarnecki
Ostatnio komentowane
Co dzieje się na budowie RCS-u?
~ Konrad donosi
Czy dojdzie do utraty dofinansowania?
~ A PO-wywozić POwiatowych POdpalaczy.P.S.Ruszcie .... w PIS,i zróbcie z tą POtologią porządek.
Bałtów otwiera się mimo obostrzeń
~ miała być na zewnątrz, ale tam szalało BSE z piorunami
Wójcik: Chińczycy chcą zainwestować w Radomiu 60-80 mln euro
~ Dziwię się ze w Radomiu są tak zacofani i zaślepieni w uwielbieni Pisu i nie widzą ile krzywdy wyrządzają Polakom a sami stają sie milionerami
W przychodniach odmawiają rejestracji na szczepienia?
~ Jedna wielka masakra. Żadnej logiki, żadnego pomyślunku z tymi szczepionkami. Jeden wielki chaos. A tego pana mi tak zwyczajnie po ludzku szkoda. Ciekawe, czy tak jest tylko u nas w mieście. Może warto by było doprecyzować przepisy dotyczące szczepionek, żeby takie sytuacje się już więcej nie zdarzały. A nie pozostawiać tych ludzi samymi sobie.