Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Broniarze wrócili na tarczy. 0:4 z Polonią

Broniarze wrócili na tarczy. 0:4 z Polonią

Nie dość powiedzieć, że nie był to najlepszy mecz w wykonaniu radomskiej drużyny. Polonia nie dała Broni żadnych szans w starciu na własnym terenie i zasłużenie wygrała, wbijając aż 4 gole.

Strzelanie rozpoczął w 13 minucie pomocnik Aleksander Tomaszewski, który strzałem sprzed pola karnego pokonał niepewnie interweniującego Pawła Młodzińskiego. Chwilę później mogło być już 2:0, jednak minimalnie pomylił się były gwiazdor Broni, obecnie grający dla Polonii - Mariusz Marczak. W 22 minucie Broniarze stworzyli sobie pierwszą i jedyną klarowną sytuację pod bramką rywali. Leśniewski popisał się ładnym dośrodkowaniem, jednak najpierw jeden z kolegów minął się z piłką, a drugi spudłował z najbliższej odległości.

Polonia natomiast skutecznie zdobywała coraz więcej pola i realizowała zamierzoną taktykę, co zaowocowało golem w 36 minucie spotkania. Po akcji Zbigniewa Obłuskiego sędzia odgwizdał jednak spalonego i bramki nie uznano. Wątpliwości nie było już 3 minuty później, kiedy Marczak spostrzegł wysuniętego bramkarza gości i huknął z połowy boiska, zwiększając prowadzenie swojego zespołu.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Po przerwie trener Dziubiński zdecydował się na wprowadzenie powracającego po kontuzji Jana Kowalskiego, który zajął miejsce Dziubka. Na murawie zameldowali się także Więcek, Wicik i Krukowski, jednak zmiany nie przyniosły zamierzonego efektu. Broń nadal nie miała pomysłu na grę, co bez wahania wykorzystywali gospodarze.
Dwie sytuacje sam na sam zmarnował Obłuski, ale jego brawurę naprawili koledzy - po akcji Tomaszewskiego i Kluski, ten drugi nie dał szans Młodzińskiemu.
Wynik meczu na 4:0 ustalił w 67 minucie obrońca radomskiej ekipy, Paweł Ankurowski, który nieudanie wybijał piłkę i skierował ją do własnej bramki.

Jeśli Broń chce się liczyć w walce o czołowe miejsca w tabeli, musi się otrząsnąć i diametralnie zmienić swoją grę. Teraz przed piłkarzami coraz większe wyzwania - w sobotę (5 września) podejmą oni na własnym stadionie kolejnego faworyta do awansu, ŁKS Łódź.

Polonia Warszawa - Broń Radom 4:0 (2:0)
Bramki:
13' Tomaszewski, 39' Marczak, 64' Kluska, 67' Ankurowski (samobójcza)

Składy:
Broń Radom:
Młodziński – Jakubczyk (82' Krukowski), Ankurowski, Skórnicki, Dobosz – Sala, Leśniewski, Sałek (69' Wicik), Dziubek (46' Kowalski), Kaszubowski (62' Więcek) – Nowosielski

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polonia Warszawa: Kazimierczak – Bochenek, Nakrosius, Wojdyga, Choroś (70' Augustyniak) – Kosiec, Kosiorowski (77' Jaroszewski) – Tomaszewski, Marczak (82' Zapaśnik), Kluska – Obłuski (72' Pieczara)


PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy