W pierwszych dziewięciu kolejkach podopieczni Dariusza Różańskiego tylko raz stracili punkty. Jeszcze w sierpniu Broń zremisowała u siebie ze Spartą Jazgarzewa 2:2, a później zanotowała siedem zwycięstw z rzędu. Natomiast Energia plasowała się na piątym miejscu w tabeli z 19 punktami na koncie.
W spotkaniu w Kozienicach nie mógł wystąpić Arkadiusz Oziewicz. Doświadczony gracz złapał kontuzję i przez dwa tygodnie będzie odpoczywał od piłki nożnej.
Mimo braku Oziewicza Broń mogła błyskawicznie otworzyć sobotnie spotkanie. Już w drugiej minucie groźny strzał oddał Przemysław Nogaj, ale jego strzał z najwyższym trudem obronił golkiper Energii. W pierwszej połowie radomianie mieli jeszcze jedną dogodną sytuację do zdobycia bramki, ale w 29. minucie Piotr Nowosielski trafił w słupek. W pierwszych 45 minutach dłużej przy piłce utrzymywali się gospodarze, ale nie zdołali oni wypracować sobie klarownej sytuacji do zdobycia bramki.
Po przerwie groźniej do gry ruszyli gospodarze, ale ich uderzenia nie trafiły do bramki strzeżonej przez Pawła Młodzińskiego. Wraz z rozwojem spotkania zaczęła się zarysowywać przewaga Broni, ale nic z niej nie wynikało. Ostatecznie po ostatnim gwizdku sędziego na tablicy wyświetlał się remis 0:0.
Broń po raz drugi w tym sezonie straciła punkty. Po 10. kolejkach drużyna prowadzona przez Dariusza Różańskiego ma na swoim koncie 26 „oczek” i jak na razie jest jeszcze liderem IV ligi, ale swojego meczu w tej serii gier nie rozegrał jeszcze wicelider z Sulejówka, który w razie zwycięstwa może wyprzedzić ekipę z Plant.
Energia Kozienice – Broń Radom 0:0
Energia Kozienice: Piaseczny – Szary, Lament, Janiszewski, Markowski, Kalinka, Michalski, Pryciak (Czerwiński 74’), Kołodziejczyk (Fusiek 86’), Putin (Sztobryn 90’), Ciupiński
Broń Radom: Młodziński – Pietralski, Sala, Wicik, Dobosz, Nogaj (Leśniewski 46’), Sałek (Krukowski 89’), Więcek, Bojek( Jakubczyk 71’), Nowosielski (Książek 80’), Czarnecki
Najświeższe wiadomości z Radomia i regionu znajdziesz na profilu CoZaDzien.pl na Facebooku - TUTAJ.