Piłkarze Broni Radom w środę (12 wrzesień) grali wyjazdowe spotkanie z MKS Kutno. Po 4 wygranych spotkaniach z rzędu podopieczni Artura Kupca rozbudzili apetyty radomskich kibiców. Na próżno... Broń przegrała 0:2.
MKS zajmowało przed meczem 10 miejsce w tabeli III ligi z dorobkiem 5 punktów. W ostatnim ligowym spotkaniu piłkarze z Kutna bezbramkowo zremisowali z Sokołem Aleksandrów Łódzki. Kolejkę wcześniej przegrali u siebie z GKP Targówek 0:1.
Broń miała na koncie 12 punktów i była na 4 pozycji w tabeli. Radomscy piłkarze mieli też bardzo dobrą serię 4 zwycięstw z rzędu. Wydawało się, że nic nie może stanąć na przeszkodzie, aby w Kutnie powiększyć ten dorobek. Tym bardziej, że MKS prezentuje się w tym sezonie poniżej oczekiwań. Niestety nic bardziej mylnego.
Pierwsza bramka padła już w 23 minucie gry po dośrodkowaniu z prawej strony. Najlepiej w polu karnym zachował się Lewicki, który dołożył nogę i skierował futbolówkę do siatki Broni. Zrobiło się 1:0 dla Kutna. Drugie trafienie padło 5 minut po zmianach stron boiska. Tym razem pomyliła się defensywa z Radomia, a celnym strzałem popisał się ponownie Lewicki - wykorzystują dośrodkowanie Dziegielewskiego.
Od 64 minuty Broń grała w przewadze jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Dopierały, który za wymuszenie faulu obejrzał drugi żółty kartonik. Niespełna 2 minuty później "czerwień" ujrzał zawodnik Broni - Pakos, który faulował bez piłki. Ale na tym nie koniec. Kolejne wykluczenie powędrowało bowiem dla radomskiej ekipy. W 72 minucie czerwoną kartkę ujrzał Gorczyca, który faulował rywala wychodzącego na sytuację 100% do zdobycia bramki.
Bron pierwszy raz przegrała w Kutnie. Szkoda straconych punktów, ale szkoda także że radomscy przegrali w słabym stylu, kartkując się przy okazji na własne życzenie.
Mecz obfitował w kartki. Gospodarze kończyli spotkanie w dziesiątkę, a Broń w dziewiątkę.
MKS Kutno - Broń Radom - 2:0 (1:0)
Bramki: Lewicki 23', 50'
MKS Kutno: Skrzypiec – Grzybowski, Znyk, Lipiński, Borowiec – Dopierała, Kubiak (83′ Klepczyński), Pałczyński (82′ Muszyński), Kiwała (79′ Płacheta) – Dzięgielewski, Lewicki (88′ Dylewski)
Broń: Młodziński - Kupiec, Bargieł, Gorczyca, Budziński (53 Noheem) –
Złoch (72 Siwak), Sałek (46 Chrzanowski), Pakos, Rdzanek – Kowalczyk (72
Leśniewski), Ciupiński.
Czerwone kartki: Dopierała 62 za drugą żółtą - Pakos 66 bezpośrednio, Gorczyca 72 bezpośrednio