[gallery id=697]
Skąd pomysł na organizację takiej gali w Radomiu? - Chcemy wypromować boks w Radomiu. Ta dyscyplina sportu w naszym mieście ma tradycje, ale jest nieco zapomniana. Młodzi zawodnicy walczący na ringu amatorskim potem przepadają. Chcielibyśmy wydobyć jakichś pięściarzy do boksu zawodowego - wyjaśnia Mariusz Grabowski, właściciel firmy Tymex, organizator gali.
Oprócz zawodowych walk bokserskich, będą także starcia amatorskie czy walki w MMA, kickboxingu i jujitsu, gdzie zaprezentują się zawodnicy z Punchera Radom oraz Margi SFG Radom.
Trener Jarosław Soroko podkreśla, że takich imprez jak ta, która odbędzie się w Radomiu nie ma w Polsce zbyt dużo. - W wielu wywiadach podkreślałem, że w Polsce brakuje tego typu małych gal bokserskich. Na większych imprezach nie każdy może się zaprezentować, a takie jak tu w Radomiu dają możliwość zawodnikom startu. Przez organizację takich gal będziemy mogli zobaczyć jaki poziom i zaplecze bokserskie mamy w kraju - mówi Soroko.
W klubie Strefa G2 ring, na którym będą walczyć zawodnicy będzie mniejszy niż zazwyczaj. Czy to może wpłynąć na poziom pojedynków? - To jest zależne od stylu zawodnika. Uważam, że przy takim ringu walki będą ciekawe, bo podniesie się poziom i zarazem tempo pojedynku - wyjaśnia szkoleniowiec.
Michał Żeromiński zmierzy się z debiutantem na zawodowym ringu - Mariuszem Czerniawskim, który walczył w Gwardii Warszawa pod okiem trenera Stanisława Łakomca.
Radomski bokser, dla którego będzie to szósta walka odkąd przeszedł na zawodowstwo, zna swojego przeciwnika jeszcze z czasów walk młodzieżowych. - Z Mariuszem byliśmy na dwóch turniejach jeszcze w kategorii kadeta. Mieliśmy sparingi jak walczyłem w Gwardii Warszawa. Przygotowania do tej walki rozpocząłem trzy tygodnie temu w Warszawie u trenera Soroko. Dostałem jednak w Radomiu prace i przeprowadziłem się tutaj. Od tego momentu trenuję z tatą, a sparingi mam z chłopakami z klubu Puncher. Uważam, że jestem dobrze przygotowany - mówi Żeromiński.
Ten pojedynek ma być przetarciem przed walką radomianina z Rafałem Jackiewiczem, byłym mistrzem Europy. - To świetny zawodnik. Najprawdopodobniej do starcia z Jackiewiczem dojdzie 19 października w Wieliczce. Żeby moja kariera nabrała tempa, muszę się mierzyć z takimi zawodnikami. Teraz walczę z nieco słabszym przeciwnikiem, żeby znowu wszedł w trening, bo po ostatniej walce nie trenowałem przez dwa miesiące - wyjaśnia radomianin.
Ponadto w walkach zawodowych wystąpią Przemysław Opalach, Nikodem Jeżewski, Patryk Litkiewicz oraz Damian Wrzesiński. Nie zabraknie także boksu w wydaniu kobiecym, a swoje umiejętności pokażą Ewa Brodnicka i Ewa Piątkowska.
- Będzie to moja druga zawodowa walka. Debiutowałam pół roku temu na gali w Pionkach. Nie wiem zbyt dużo o mojej przeciwniczce, więc po prostu wyjdę do ringu i pokażę na co mnie stać. Do pojedynku przygotowywałam się z trenerem Jarosławem Soroko, a sparowałam z Ewą Brodnicką i Karoliną Koszewską, byłą mistrzynią świata i Europy, więc naprawdę wiele się nauczyłam - podkreśla Piątkowska, która urodziła się w Radomiu.
Gala Tymex Fight Night odbędzie się już najbliższą sobotę (31 sierpnia), a jej początek zaplanowano na godz. 19:00 w klubie Strefa G2 w Radomiu. Dzień wcześniej (piątek 30 sierpnia, godz. 18:00) w miejscu gali odbędzie się oficjalne ważenie.
Bilety dostępne są w Hula Park przy Grzecznarowskiego 2 w Radomiu oraz w oddziałach firmy Tymex: Pionki ul. Aleje lipowe 14, Radom ul.Chorzowska 12 i Kozienice ul. Nowy Świat 2a. Rezerwacji można dokonać także pisząc na adres e-mail boks@vp.pl.
Michał Nowak (m.nowak@cozadzien.pl) / fot. M.S.