Książka "Bernardyni radomscy. Zarys dziejów" zawiera rys historyczny działalności bernardynów od fundacji klasztoru w 1468 roku, aż do dnia dzisiejszego. Wojciech Stan dokonał pełnej dokumentacji fotograficznej budynku, ale też znajdujących się tu skarbów, np. XVII-wiecznych monstrancji. Co ciekawe na fotografiach znalazły się też fragmenty zbiorów biblioteki klasztornej, która liczyła sobie ok. 2 tysięcy woluminów. Niestety, po kasacie klasztoru po powstaniu styczniowym księgi trafiły do Sandomierza, gdzie znajdują się do dzisiaj. Jednak album pokazuje, że w radomskim klasztorze przechowywano np. antyfonarz i psałterz z XVII wieku. Był też rękopis "Bogurodzicy"!
Prezentacja albumu odbyła się 21 marca w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Gwardian klasztoru (wydawcy albumu) o. Antoni Maciejowski dziękował autorom jako ludziom dobrej woli. Przypomniał o znaczeniu klasztoru w historii Radomia, zwłaszcza o jego świetnej karcie podczas powstania styczniowego.
- Tytuł albumu jest celowy. Książka opowiada o dziełach sztuki, walorach architektonicznych, ale też o działalności mnichów. Miejsce bez ludzi nie przemawia w sposób wystarczający. A klasztor to cały czas żywe miejsce kultu - podkreślał autor tekstu ks. Michał Krawczyk. - To wydawnictwo to hołd dla pokoleń zakonników. Radomianie mieli pewien dług wobec nich.
- Cieszę się, że wypełniliśmy pewną lukę. Ja na zdjęciach chciałem pokazać to, czego nie widać, kiedy jest się w kościele. Album tematu nie wyczerpał. Ale powinny być następne - podsumował Wojciech Stan.
KLASZTOR
W XIV wieku bernardyni zostali sprowadzeni do Polski przez króla
Kazimierza Jagiellończyka. Radomski klasztor był piętnastym z kolei w
Polsce. Miejsce pod jego budowę zostało wyznaczone w 1468 roku, a w
kolejnym zostało zatwierdzone przez biskupa krakowskiego. Początkowo
kościół i klasztor były drewniane. Murowany kościół i klasztor został wzniesiony w kilku fazach.
Bernardyni sami wybudowali cegielnię w której wypalali gotyckie cegły -
„palcówki”. Murowany korpus kościoła powstał pod koniec
XV wieku.