Air Show 2013 w Radomiu - śmigłowce

WSZYSTKO O AIR SHOW 2013 - TUTAJ

Mocno zaznaczona obecność helikopterów na tegorocznych pokazach ma być wynikiem zainteresowania firm produkujących śmigłowce trwającym właśnie przetargiem na dostawę 70 wiropłatów dla Sił Zbrojnych RP. Wśród prezentujących śmigłowce w Radomiu będą PZL Świdnik oraz Eurocopter i PZL Mielec.

Mi-24


Mi-24 - ciężki śmigłowiec bojowy, zaprojektowany w biurze konstrukcyjnym OKB Mil i produkowany w Rostowskiej Fabryce Śmigłowców "Rostwiertoł" w Rostowie nad Donem. Wprowadzony do służby w siłach powietrznych Związku Radzieckiego w 1976 roku jest obecnie używany przez ponad 30 państw. Śmigłowce te brały udział w kilkudziesięciu konfliktach zbrojnych na całym świecie. Pierwsze użycie bojowe Mi-24 miało miejsce podczas wojny o prowincję Ogaden w Somalii w 1977 r. Śmigłowce wchodziły w skład lotnictwa Etiopii. Mi-24 były używane przez Armię Radziecką podczas wojny w Afganistanie głównie w misjach bombowych przeciwko Mudżahedinom. Podczas Air Show 2013 w Radomiu, zobaczymy „Latający czołg” z 1. Brygady Lotnictwa Wojsk Lądowych. Śmigłowce Mi-24 służą w polskim kontyngencie wojskowym w Afganistanie, udzielając wsparcia patrolom naziemnym, konwojom i grupom specjalnym.

Kaman SH-2G Super Seasprite


Kaman SH-2G Super Seasprite - amerykański morski śmigłowiec wielozadaniowy.Takich śmigłowców w Polsce mamy tylko cztery. Służą w Marynarce Wojennej. Są przystosowane do poszukiwania, rozpoznawania i zwalczania okrętów nawodnych i podwodnych; przydają się również do zaopatrywania jednostek pływających. Kamany SH-2G Super Seasprite zasiliły flotę po pozyskaniu ze Stanów Zjednoczonych fregat rakietowych typu Oliver Hazard Perry. Od 10 lat tworzą klucz śmigłowców pokładowych. Trzy z nich mogą przenosić torpedy MU-90.

W-3 Sokół


W-3 Sokół – śmigłowiec produkcji polskiej z PZL Świdnik. Sokół to helikopter wielozadaniowy, podatny na modyfikacje. W rożnych krajach używany jest jako śmigłowiec ratowniczy i ewakuacyjny, transportowo - pasażerski, wsparcia bojowego, rozpoznania radioelektronicznego, powstały też prototypowe wersje, np. szturmowa i do zwalczania okrętów podwodnych. Produkowany w wielu wariantach i od 1985 wyprodukowany w około 150 egzemplarzach. Używany jest m.in. w takich krajach jak Polska, Czechy, Birma, Hiszpania, Korea Południowa, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Niemcy, Wietnam, Filipiny i Rosja. W siłach zbrojnych RP eksploatujemy kilkadziesiąt śmigłowców polskiej produkcji W-3. Występują tu w odmianach morskiej (Anakonda), lądowej – wielozadaniowej i wsparcia pola walki (Sokół i Głuszec), transportu VIP oraz poszukiwawczo-ratowniczej.  Na pokładzie mieszczą dwóch pilotów i do 12 pasażerów.

SW-4 Puszczyk


PZL SW-4 Puszczyk - lekki, jednosilnikowy śmigłowiec polskiej konstrukcji, zaprojektowany w WSK PZL Świdnik jako następca Mi- 2. Wojskowym użytkownikiem SW-4 zostały do tej pory polskie Siły Powietrzne, które mają 24 takie maszyny w 41. Bazie Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Na „Puszczykach” szkołą się podchorążowie Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych, którzy w przyszłości będą pilotować śmigłowce we wszystkich rodzajach sił zbrojnych.
SW – 4 to wielozadaniowa maszyna napędzana silnikiem Rolls-Royce. Zabiera na pokład do pięciu osób lub pilota i 550 kg ładunku. Jego prędkość maksymalna to 260 km na godz., a zasięg - prawie 800 km. SW- 4 to maszyny lekkie w ścisłym znaczeniu tego słowa, ważą tylko 1050 kg. Co ciekawe, od 2010 r. śmigłowiec SW-4 jest produkowany w Chinach. Montaż odbywa się w Zakładach Produkcji Lotniczej „Czerwony Orzeł” w Jiujiang.

AH - 64 Apache


AH-64 Apache jest podstawowym śmigłowcem szturmowym wojsk lądowych Stanów Zjednoczonych, przeznaczonym do zwalczania broni pancernej i innej broni ciężkiej. Został opracowany przez Hughes Helicopters, przejęty następnie przez McDonnell Douglas. Po zakupie zakładów McDonnell Douglas przez koncern Boeinga, producentem śmigłowca jest koncern z Chicago. Jego poprzednikiem był śmigłowiec uderzeniowy AH-1 Cobra.
Królewskie Holenderskie Siły Powietrzne jako pierwsze na świecie postanowiły wykorzystać AH-64 do pokazów. Efekty zobaczymy w tym roku w Radomiu. Za sterami śmigłowca zasiadają dowódca, major Roland „Wally” Blankenspoor i I oficer, kapitan Harm “Kaas” Cazemier. Obaj są plotami-instruktorami, bo do wykonywania akrobacji na wiropłatach dopuszczani są tylko piloci instruktorzy lub doświadczalni. Śmigłowiec o numerze Q-17 ma w tym sezonie nowe malowanie, upamiętniające jubileusz 100-lecia lotnictwa wojskowego w Królestwie Niderlandów. Holenderski zespół w swojej historii występował jedynie w Holandii, Belgii i Wielkiej Brytanii.