Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

NASZ KOMENTARZ: Granice politycznego lansu

NASZ KOMENTARZ: Granice politycznego lansu


Na wstępie chcę wyjaśnić jedno. Remont oddziału wewnętrznego w miejskim szpitalu to doskonała wiadomość dla chorych. Odnowione sale, specjalistyczny sprzęt - tak powinna wyglądać nowoczesna służba zdrowia. Jednak sama ceremonia otwarcia tej inwestycji mną wstrząsnęła. Od komentarza powstrzymać się nie mogę, choć na ogół unikam tego typu twórczości.

Otwarcie rozpoczęło się tak, jak zwykle. Tłumy zaproszonych gości, podziękowania, brawa, laurki i mnóstwo, mnóstwo wazeliny. Do tego, szanowni Czytelnicy, da się przyzwyczaić. Po tzw. części oficjalnej nastąpiło zwiedzanie zmodernizowanej interny. Naiwnie, jak się później okazało, myślałem, że zobaczymy puste sale i nowy sprzęt. Jakie było moje zdziwienie, gdy razem z około 40 osobami weszliśmy na oddział pełen... pacjentów! Na każdej sali komplet, kilka łóżek z chorymi na korytarzu, a pomiędzy nimi my i zachwyty - władz miasta, radnych i innych zaproszonych gości.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

- Myślałam, że tu nikogo nie będzie. Jakoś tak dziwnie tutaj wchodzić przy tych ludziach - powiedziała do mnie koleżanka dziennikarka, z którą znamy się od wielu lat. Faktycznie, cała ta sytuacja była dziwna i to bardzo. Doszedłem do połowy oddziału. Na korytarzu leżał starszy mężczyzna. Wyglądało tak, jakby spał, ale dało się słyszeć lekkie pojękiwanie. Obok drugi chory odwrócony do gawiedzi plecami. Spod kołdry wystaje jego stopa - sina i spuchnięta. Zadaję sobie pytanie: Co ja tu k... robię? Przecież wszedłem na oddział, na którym są chorzy i do tego najczęściej w podeszłym wieku!

Nie wytrzymałem, są pewne granice, których przekraczać się nie powinno. Razem ze mną wychodzi jeszcze dwóch dziennikarzy. - Nie, to już przegięcie - stwierdzili. Mijając ostatnie sale, widzę dwóch radnych, którzy uśmiechnięci i zadowoleni zwiedzają jedną z wyremontowanych toalet. - Zobacz jaki komfort, jak to świetnie wygląda - podsumowali wizytę na oddziale internistycznym. Ciekawe, jak ten sanitariat podoba się tym, co leżą na korytarzu...

Mój opis otwarcia interny nie wynika, drogi Czytelniku, z tego, że pismak nagle stał się tak bardzo wrażliwy. Wynika z tego, że nie mam wątpliwości, iż to otwarcie - kosztem spokoju chorych - było  podyktowane tylko i wyłącznie zbiciem kapitału politycznego, pochwaleniem się inwestycją, na której zależało radomianom. I to w tym wszystkim jest najgorsze. Mimo, że jako dziennikarz, w porównaniu do moich nauczycieli fachu, pracuję krótko, to wiele rzeczy już widziałem. Wypadki, śmierć, pożar, utratę majątku całego życia, ludzką tragedię, bezdomność i kalectwo. Ale wcześniej opisywane przez mnie historie dostarczały informacji, na które wy czekacie i będziecie czekali. Jednak uczestniczenie w politycznym cyrku pomiędzy łóżkami chorych okazało się dla mnie za trudne.

Przecież to otwarcie można było zorganizować wtedy, gdy oddział był jeszcze pusty. Wtedy niezręczności by nie było. Jednak wybrano inną możliwość. Pozwolono ponad 40 osobom wejść na oddział bez obuwia ochronnego i kręcić się wokół chorych (swoją drogą, jeśli teraz ktoś w szpitalu każe mi wkładać te zapyziałe folie na obuwie, to będę pokazywał fotografię, na której tłum podobnych do mnie ludzi "reklamówek" na stopach nie nosi. Zaoszczędzona w ten sposób złotówka zawsze się przyda). Jestem ciekaw, jak bardzo na oddziale po tej wizytacji wzrośnie zachorowalność na grypę. Ktoś powie: pytaliśmy pacjentów czy będzie im przeszkadzał tłum gapiów i powiedzieli, że nie. Jasne, że nie. A co mieli powiedzieć? Dobrze, że ktoś nie wpadł na to, że cała ta gromada ludzi może wejść do pokoju zabiegowego i porozmawiać z pacjentem, który akurat ma przeprowadzaną kolonoskopię.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Zachowanie, z jakim mieliśmy do czynienia to empatia na poziomie zero. Takich rzeczy się nie robi i do tej pory chyba nie robiło. Niestety, obawiam się, że im bliżej do wyborów tym takich imprez "z pompą" będzie więcej. Całe szczęście, że działa już oddział ginekologii. Aż strach pomyśleć, jak wyglądałoby teraz jego otwarcie...

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy