Miejski telefon zaufania ma pomóc w rozwiązywaniu problemów rodzinnych. - Projekt jest skierowany do osób, które nie radzą sobie z wychowywaniem dzieci, mają problemy alkoholowe lub zmagają się z innymi dysfunkcjami – wyjaśnia wiceprezydent Anna Białkowska. - Osoby potrzebujące dzwoniąc na naszą infolinię, dowiedzą się do jakiego stowarzyszenia, organizacji lub instytucji miejskiej powinni się zgłosić, żeby uzyskać pomoc.
Infolinia ma być obsługiwana przez dwie instytucje. - Od godz. 7.30 do 15.30 telefony będą odbierane przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, natomiast od godz. 15.30 do 21 dodzwonić się będzie można do Ośrodka Interwencji Kryzysowej – tłumaczy wiceprezydent Radomia.
Miesięcznie prowadzenie infolinii ma kosztować ok. 6 tys. zł. - Na razie ruszymy z projektem pilotażowym, który potrwa do końca roku. Zobaczymy, czy pomysł się sprawdzi i wtedy podejmiemy dalsze decyzje – mówi Anna Białkowska.
Zwolennikiem powstania miejskiego telefonu zaufania jest dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej Włodzimierz Wolski: - W Radomiu brakuje jednej, zbiorczej infolinii. Często zdarza się, że osoby dzwonią z prośbą o pomoc i są odsyłane to kolejnych instytucji. Teraz to miałoby się zmienić.
Urząd Miejski zorganizował konkurs na nazwę infolinii. Pomysły można zgłaszać do 3 czerwca. Zwycięzca w nagrodę otrzyma telefon komórkowy. Szczegóły konkursu można znaleźć TUTAJ.
Telefon w Caritasie istnieje już od przeszło 15 lat. Inicjatorem jego powstania był bp Jan Chrapek. Podstawowym celem działania telefonu zaufania jest niesienie pomocy ludziom cierpiącym, dotkniętym życiowym dramatem, przeżywającym trudności w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym. Osoby szukające pomocy mogą zadzwonić pod bezpłatny numer 0 800-311-800. Przy telefonie zaufania dyżury pełnią osoby z: duszpasterstwa, poradnictwa rodzinnego, a także pedagodzy, katecheci, psycholodzy i terapeuci, prawnicy, policjanci oraz przedstawiciele grup Anonimowych Alkoholików, Al-Anon, Klubu Abstynenta i Katolickiego Ruchu Antynarkotycznego KARAN.
Infolinia w Ośrodku Interwencji Kryzysowej (nr 192-88) jest skierowana głównie do ludzi młodych. - W każdym tygodniu dzwoni do nas po kilkadziesiąt osób. Są to ludzie młodzi, którzy nie radzą sobie ze swoimi problemami. Większość z nich przeżywa kłopoty sercowe, nie radzi sobie w szkole, nie jest akceptowana przez kolegów czy uciekła z domu, a teraz boi się do niego wrócić. My zawsze ich wysłuchamy i staramy się pomóc – twierdzi Włodzimierz Wolski, dyrektor Ośrodka Interwencji Kryzysowej. Pod młodzieżowym telefonem zaufania OIK-u rozmawiamy z psychologiem, który na pewno pomoże rozwiązać problem.
