Mordol Witek, leśny stwór w Radomiu

[gallery id=1567]

Bartek w swoim czteroletnim życiu przeszedł już bardzo wiele. W kilka miesięcy po urodzeniu zdiagnozowano u niego cykliczną neutropenię – chorobę szpiku kostnego, powodującą całkowity zanik odporności. Z tego powodu chłopiec już ponad 30 razy był hospitalizowany. Jego odporność jest tak słaba, że co 16 dni spada praktycznie do zera. Jednak pomimo ciężkiej choroby chłopiec nie poddaje się, rozwija swoje pasje i spełnia marzenia, a jednym z nich było ponowne spotkanie Mordola Witka. Marzenie się spełniło!

- Bartek jest naszym wiernym fanem już od dawna i jest przede wszystkim wielkim wielbicielem Mordola – mówi Małgorzata Gołaś, z Magicznych Ogrodów. – Wyjątkowo przychylając się do prośby mamy, i mając na uwadze stan zdrowia Bartka zdecydowaliśmy się go odwiedzić w domu. Wiemy, że potrzebuje pomocy.

WYJĄTKOWA AKCJA

Rok temu Bartek odwiedził park rozrywki, w którym żyją baśniowe stwory i bardzo polubił jednego z jego mieszkańców - Mordola Witka. – Napisałam do Magicznych Ogrodów z zapytaniem czy możliwe byłoby zorganizowanie spotkania Witka z moim synem. W czwartek dostałam telefon. Powiedzieli, że z chęcią nas odwiedzą. Byłam niezmiernie wzruszona – mówi Aneta Juszczak, mama Bartka.

Bartek swojego nietypowego gościa przywitał już pod blokiem. Najpierw zaprowadził go do przedszkola, do którego chodzi jego siostra, robiąc tym samym i jej i wszystkim przedszkolakom niespodziankę. Po wspólnej zabawie Bartek z Mordolem udali się do domu, gdzie odbyła się dalsza wizyta. - Syn był bardzo szczęśliwy, a ja razem z nim, widząc uśmiech na jego twarzy. Dla nas to są wyjątkowe chwile. Taki dzień jak ten daje nam siłę i energię do dalszego działania - dodaje mama chłopca.

W pomoc Bartusiowi angażuje się coraz więcej osób, którym rodzina jest bardzo wdzięczna i pragnie podziękować. W życiu chłopca pojawią się kolejne ważne chwile. W maju Bartek jedzie do Wrocławia, gdzie czeka go konsultacja u prof. Krzysztofa Kałwaka we Wrocławiu. - Syn może nie przeżyć przeszczepu, dlatego zanim to nastąpi, chcemy jeszcze poszukać innych sposobów – wyjaśnia matka chłopca. Ponadto Bartka czeka kolejna wyjątkowa akcja - pokój dla Bartka. Zgłosiły się firmy, które chcą stworzyć chłopcu pokój marzeń.

Wszystkie osoby chcące wesprzeć walkę o życie i zdrowie dziecka mogą wpłacać datki lub przekazać 1 proc. podatku na konto fundacji.

FUNDACJA PRZECIWKO LEUKEMII

KRS 0000151978

cel szczegółowy „Bartosz Juszczak”