Kilka tygodni temu w Radomiu pojawiły się billboardy Platformy Obywatelskiej z hasłem "Głos dla radomian". Okazuje się, że była to zapowiedź akcji, która prawdopodobnie będzie prowadzona aż do listopada, kiedy to będziemy wybierali radnych miejskich oraz prezydenta Radomia.
- Od 26 sierpnia ruszamy z przeprowadzaniem ankiet z mieszkańcami. Nasi wolontariusze ubrani w charakterystyczne koszulki co tydzień będą zadawali radomianom inne pytania. Na początek będziemy chcieli poznać ich opinię na temat zadłużenia miasta. Jesteśmy ciekawi, czy ludzie zdają sobie sprawę z tego, że w tej chwili dług Radomia to 434 mln zł. To tak, jakby każdy z mieszkańców, w tym niemowlęta i emeryci, mieli zobowiązania na poziomie 2 tys. zł. Kiedy Andrzej Kosztowniak obejmował władzę ta suma była dużo mniejsza i wynosiła 49 mln zł. Chcemy wiedzieć, czy radomianie nadal chcą, aby zadłużenie rosło. Wyniki każdej z ankiet będą przez nas publikowane i szczegółowo omawiane - powiedział poseł Radosław Witkowski, kandydat PO w wyborach na prezydenta Radomia.
Wolontariusze nie będą pytali tylko o zadłużenie miasta. Kolejne tematy będą dotyczyły finansowania lotniska, bezrobocia, oświaty oraz inwestycji.
- Tematy, jak i samą formę ankiety ustaliliśmy wspólnie z socjologami. Pytania będziemy zadawali ludziom w różnym wieku. Wiadomo, że wyniki tego sondażu nie będą reprezentatywne, ale nam w głównej mierze zależy na zebraniu opinii mieszkańców. Głos radomian jest dla nas najważniejszy - stwierdził Mateusz Tyczyński z zespołu medialnego PO.
- Mamy pomysł na to, w jaki sposób rządzić miastem. Ale te ankiety pozwolą nam na lepsze poznanie problemów zwykłych ludzi - uzupełnił radny Waldemar Kordziński.
- Jako radni również zaangażujemy się w ten projekt. Zadłużenie, lotnisko to ważne tematy. Ale mieszkańcy chcą również, aby ktoś zajął się dziurą w chodniku. Rozmowy z mieszkańcami będą dla nas bardzo pomocne - dodał radny Jerzy Zawodnik.
Dodajmy, że również 26 sierpnia na Facebooku pojawił się profil "Głos dla radomian", na którym będą zamieszczane informacje o tym, gdzie będzie można spotkać wolontariuszy oraz jakie są wyniki poszczególnych ankiet.