Ta rozpocznie się 24 lipca o godz. 18 pod kościołem oo. Bernardynów.
- Tu kiedyś zbierały się patriotyczne grupy, walczące z rusyfikacją i zaborami. To idealne miejsce na początek naszego protestu – twierdzi Mizerski.
Po krótkich przemówieniach pochód przejdzie ulicą Żeromskiego do ulicy Zbrowskiego, gdzie pod numerem 14 znajduje się siedziba posłów Platformy Obywatelskiej.
- Zastrzegliśmy, żeby na transparentach nie było przekleństw i wulgaryzmów. Mam nadzieję, że nad okrzykami też uda się zapanować - zastrzega wiceprezydent Ryszard Fałek.
ZAGROŻONA EGZYSTENCJA
Pod siedzibą PO zostanie odczytany list z postulatami.
- Mamy trzy podstawowe: dymisja rządu, rozwiązanie Sejmu i rozpisanie nowych wyborów oraz wszczęcie śledztwa prokuratorskiego w sprawie finansowania partii politycznych z przez obce państwa. Co jest niezgodne z prawem – wyjaśnia Wiesław Mizerski.
Dopytywany przez dziennikarzy, wyjaśnił, że chodzi o śledztwo w sprawie wszystkich partii, a podejrzenia ma na podstawie choćby doniesień prasowych. Jednak konkretnie wskazał tylko „moskiewską pożyczkę” (potoczna nazwa przekazania 1,2 mln dolarów amerykańskich przez KPZR na rzecz PZPR w styczniu 1990 r. - przyp. red.)Pytany o sens manifestacji, Wiesław Miezrski powiedział: - Być może właśnie dlatego, że wszyscy byliśmy bierni, rząd Tuska mógł robić przez 7 lat, to co zrobił. Dlatego trzeba takie marsze organizować. Każdy kolejny dzień władzy tego Sejmu (który zajmuje się już tylko ukrywaniem afer i korupcji) oraz tego rządu niesie za sobą zagrożenie nawet dla biologicznej egzystencji Polaków.
PIENIĄDZE DLA OFIAR HOLOCAUSTU
Jak zaznaczył, jednym z impulsów do zorganizowania protestu było niedawne podpisanie przez prezydenta Bronisława Komorowskiego poprawki do ustawy kombatanckiej. Umożliwia ona ofiarom Holocaustu – a w praktyce ok. 50 tysiącom Izraelczyków polskiego pochodzenia rozsianym po całym świecie - złożenie wniosków o zapomogę miesięczną w wysokości ok. 100 euro.
- Ofiarom Holocaustu należy się szacunek i wsparcie. Ale to nie Polska wywołała wojnę i nie Polska powinna wypłacać takie zapomogi. Wypłacając te pieniądze, mówimy, że jesteśmy sprawcami Holocaustu! Poza tym, jak wytłumaczyć, że państwo polskie nie ma na dopłaty dla emerytów, nie ma na zapomogi dla niepełnosprawnych dzieci, a może co miesiąc wypłacać 50 tysiącom osób 400 zł?
KTO PÓJDZIE W MARSZU?
Krzysztof Sońta ze Wspólnoty Samorządowej wyliczał niedawno główne przewiny rządu Donalda Tuska: pogarda dla starszych i niepełnosprawnych, wzrost podatków, wzrost bezrobocia, niszczenie przedsiębiorców przez aparat skarbowy, afery. Do udziału w manifestacji zaprosił wszystkich radomian.