Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Radosław Witkowski: "Mam pomysł na Radom"

Radosław Witkowski:

Co dalej z lotniskiem na Sadkowie? Czy Radom doczeka się nowoczesnej hali sportowo - widowiskowej? Jak zmniejszyć bezrobocie? Czy rządy Andrzeja Kosztowniaka zmieniły miasto? Te i inne pytania zadaliśmy kandydatowi Platformy Obywatelskiej na prezydenta Radomia. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z posłem Radosławem Witkowskim. Rozmawiał Mariusz Skopek.

Jak przebiegało wyłonienie kandydata Platformy Obywatelskiej na prezydenta Radomia?

- Tak jak powinno przebiegać w demokratycznej partii. Było kilku kandydatów, zresztą każdy z nich bardzo mocny. Wszyscy przedstawili swój pomysł na Radom. Rada powiatu Platformy Obywatelskiej udzieliła mi rekomendacji do kandydowania na prezydenta Radomia. 

Jakie są główne punkty pana programu wyborczego?

- Praca, praca i jeszcze raz praca. Bezrobocie w Radomiu to ciągle bolesna, krwawiąca rana. Obecne władze miasta nie robią nic, żeby ludzie mogli znaleźć pracę. Raz mówią, że to nie ich zadanie, że nic nie mogą. Innym razem popisują się po prostu ignorancją. Efekt jest taki, że bezrobocie od początku rządów Prawa i Sprawiedliwości w Radomiu niemal się nie zmieniło. 

Ale w jaki sposób chce pan walczyć z bezrobociem?

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

- Problemem Radomia jest nie tylko bezrobocie, ale również to, że ludzie mający pracę nie są w odpowiedni sposób opłacani. Wracając do bezrobocia, to nie oglądając się na władze miasta, już staram się z nim walczyć. Ostatnio rząd powiększył specjalną strefę ekonomiczną w Radomiu. Ma tam powstać ponad tysiąc miejsc pracy. Nie byłoby tego bez między innymi mojego lobbingu. Dzięki decyzjom polityków Platformy do naszego miasta już dziś płyną setki milionów złotych na inwestycje. Za chwilę zostanie otwarta nowa siedziba Fabryki Broni – supernowoczesny zakład na światowym poziomie. W Radomiu, decyzją ministra obrony, powstała spółka Polska Grupa Zbrojeniowa, która będzie zarządzała polskim przemysłem obronnym. Musimy obudzić przemysłowego ducha miasta. Ale przede wszystkim trzeba ściągać inwestorów. Nie można czekać, aż sami przyjdą. Człowiek, który chce w naszym mieście zainwestować, musi czuć się tu potrzebny, mile widziany. Dzisiaj tego klimatu dla inwestorów po prostu w naszym mieście brakuje. Mówi o tym między innymi wiceprezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, która jest bardzo zaangażowana w radomskie sprawy i zadeklarowała, że będzie mnie wspierać.

Jak ocenia pan dotychczasowe rządy prezydenta Andrzeja Kosztowniaka?

- Odpowiedzmy sobie na proste pytanie: czy radomianom po 7 latach rządów PiS żyje się lepiej? Części, związanej blisko z Prawem i Sprawiedliwością, owszem. Ale nie o to nam chodzi. Bezrobocie, brak perspektyw, kolesiostwo, arogancja władzy i wszechobecne marnotrawstwo – to w Radomiu codzienność. Niech Pan przejdzie się przez park im. Kościuszki. Jego remont kosztował niemal 8 milionów złotych. A jak wygląda? Po deszczu nie da się przez niego przejść. To symboliczny obraz dla rządów ekipy Andrzeja Kosztowniaka. A ja wiem, że można inaczej. Że w Radomiu może być po prostu normalnie.

Naszą flagową inwestycją od kilku lat jest budowa i rozwój cywilnego lotniska na Sadkowie. Czy będzie Pan wspierał ten projekt?

- Powstanie cywilnego lotniska w Radomiu było możliwe dzięki poprawce, którą złożyłem do ustawy o zasadach gospodarowania niektórymi składnikami mienia skarbu państwa oraz o Agencji Mienia Wojskowego. Bez niej miasto nie dostałoby gruntów na Sadkowie i o żadnym cywilnym lotnisku byśmy dzisiaj nie mówili. Port lotniczy może być szansą dla Radomia. Ale w tym roku musimy mieć jasność, jak wyglądają rozmowy z potencjalnymi inwestorami, o których władze miasta mówią od wielu lat. Ile nas będzie to przedsięwzięcie kosztowało i kto za to zapłaci? Po prostu czas powiedzieć „sprawdzam”. Jestem przekonany, że ten projekt można jeszcze uratować. Chociaż trzeba mieć świadomość, że nie będzie to łatwe.

W jaki sposób chce pan pozyskać pieniądze na budowę hali sportowej w Radomiu?

- Liczę na pieniądze z ministerstwa sportu, z których Andrzej Kosztowniak lekką ręką zrezygnował. Resztę znajdę w budżecie miasta. Być może trzeba będzie zrezygnować z budowy kawałka ulicy czy z sadzenia kwiatków na rondach lub przy niechcianych pomnikach, ale trzeba wyznaczyć priorytety. Nowa hala jest jednym z nich.

Czy ma pan plan redukcji zadłużenia miasta?

- Na koniec roku zadłużenie miasta ma wynieść 434 milionów złotych. Obsługa tego gigantycznego długu w tym roku będzie kosztowała ponad 40 milionów. To połowa pieniędzy potrzebnych do wybudowania nowej hali! Trzeba skończyć z zadłużaniem miasta na inwestycje, które nie stymulują rozwoju i nie przyczyniają się do powstawania nowych miejsc pracy.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Czy liczy pan na wsparcie podczas kampanii wyborczej ze strony marszałek Ewy Kopacz?

- Marszałek Kopacz jest drugą najważniejszą osobą w kraju. Cieszę się, że mamy wspólną wizję Radomia. Wiem, że będzie mnie wspierać, bo również uważa, że nasze miasto pod rządami Andrzeja Kosztowniaka marnuje czas i traci szanse na rozwój. Od wielu lat tworzymy zgraną drużynę. Jej wsparcie w tej kampanii będzie nieocenione, podobnie jak wsparcie przewodniczącego Banaszkiewicza i ciężka praca wszystkich, którzy są mi życzliwi. A jest ich coraz więcej. Zbudujemy drużynę, która odbierze Radom PiS-owi i da mu szansę na rozwój.

Czy nie boi się pan, że może podzielić los posła Marka Wikińskiego z SLD, który cztery lata temu, w podobnej sytuacji, wystartował w wyborach prezydenckich, a później nie dostał się do Sejmu?

- Nie, nie boję się. Pracuję w Sejmie drugą kadencję, teraz chcę wykorzystać to doświadczenie w zarządzaniu miastem. Mam jasny cel – chcę zostać prezydentem i sprawić, by Radom stał się miastem, które daje szansę, w którym po prostu dobrze się żyje. Prawdziwym ośrodkiem regionalnym, który ma wiele do zaoferowania radomianom, ale też tym, którzy tu przyjadą. Wiem, jak to zrobić i wierzę, że radomianie będą chcieli zmieniać Radom razem ze mną.

Jakiej kampanii wyborczej pan się spodziewa ze strony innych kandydatów? Czy będzie ona oparta o kwestie merytoryczne, czy będzie polegała bardziej na dyskredytowaniu politycznych rywali?

- Niestety to będzie brutalna kampania. To widać już dzisiaj. PiS panicznie boi się utraty władzy i posunie się do wszystkiego, żeby ją utrzymać. W ostatnich dniach najważniejsi politycy PiS w Radomiu posunęli się nawet do wmieszania w walkę polityczną dzieci (chodzi o krytykę inauguracji numeru 112 w Radomiu przez wojewodę Kozłowskiego - przypis redakcji). W połączeniu z kłamstwami, które opowiadali, jest to zwykła niegodziwość. Niestety, obawiam się, że to z ich strony dopiero początek. Ale tak to jest, jak ktoś nie ma argumentów – wtedy sięga po metody, które po prostu brzydzą.

Czy wyobraża sobie pan taką sytuację, że będzie pan prezydentem Radomia bez większości w Radzie Miejskiej lub w przypadku, gdy władze województwa lub państwa będą z Prawa i Sprawiedliwości?   

- Listy Platformy do Rady Miejskiej będą o niebo mocniejsze niż 4 lata temu. Ciężko nad tym pracujemy, wiele nazwisk może być pozytywnym zaskoczeniem. Wierzę, że wspólnie wygramy te wybory, a nasi kandydaci zastąpią takich radnych jak Mirosław Rejczak. A jeśli przyjdzie mi współpracować z władzami województwa lub państwa z PiS? Nie wierzę w to, ale jeśli tak się zdarzy, to mam przewagę nad obecnym prezydentem. Potrafię rozmawiać z każdym i nie mam na „tylnym siedzeniu” posła Marka Suskiego, który pociąga za sznurki i szkodzi w wielu sprawach. Ja z pewnością w takiej sytuacji nie będę. Jednak raz jeszcze powtórzę, dla dobra Radomia mogę rozmawiać z każdym ugrupowaniem.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy