W komunikacie dotyczącym prac w jednej z ulic, rozsyłanym przez MZDiK można przeczytać: "Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji podkreśla, iż nie odpowiada za organizację, zakres i termin zakończenia tej i innych inwestycji, które prowadzą Wodociągi Miejskie".
To nie my, to oni
Jeden z naszych czytelników \Kierowca TAXI\ skomentował to w następujący sposób: "Skoro (MZDiK, przyp. redakcji) ma w nazwie "dróg", to ma psi obowiązek pilnować by drogi były. Zatem też uzgadniać z Wodociągami (spółką miejską) co, kiedy i na ile zamknąć można. Jeśli tego nie robi to nie jest zarządem dróg ale podmiotem do pobierania premii". Czytelnikowi chodzi zapewne o ponad 50 tys. zł premii wypłaconych za 2013 rok Zarządowi MZDiK.Tłumaczenia "to nie my, to wodociągi" stały się już standardem przy pytaniach dziennikarzy dotyczących m.in. terminów zakończenia remontów. Podobnie odpowiadano przy remoncie ulicy Struga, gdzie bariery postawiono od strony 25 Czerwca i Miłej, zamykając cały odcinek, natomiast prace prowadziła jedna koparka przy targu.
Ustalenia były inne
- Tak nie może być, obiecano nam kompletnie co innego - mówi Jarosław Kowalik, właściciel budynku na targowisku. Na każdym etapie prac miał być umożliwiony dojazd, z czego się nie wywiązano - dodaje zdenerwowany. Oprócz kupców prowadzących działalność na targu protestowali mieszkańcy okolicznych wieżowców i właściciele sklepów po drugiej stronie ulicy. Po czterech dniach, na polecenie prezydenta Witkowskiego odbyło się spotkanie wykonawcy prac, Wodociągów Miejskich i MZDiK. Barierę od strony 25 Czerwca przestawiono. Natychmiast zapytaliśmy w MZDiK, czy nie można przestawić i tej od strony Miłej, bo na odcinku do ulicy Niedziałkowskiego nic się nie dzieje. - Proszę pytać w Wodociągach, to oni decydują - znów usłyszeliśmy od rzecznika. To się zmieni
- Niebawem odbędzie się kolejne spotkanie przedstawicieli wszystkich instytucji związanych z drogami i tym, co się pod drogami znajduje (wodociągi, gazociągi, linie energetyczne, telekomunikacja, etc.), w czasie którego ustalimy nowe zasady. Jedna instytucja będzie koordynowała prace i egzekwowała przestrzeganie terminów. Tą instytucją będzie MZDiK - mówi prezydent Frysztak. 
Zapytaliśmy, czy przy okazji zespół nie może zająć się tym, aby tzw. remonty cząstkowe nie były prowadzone od 7 do 15, czyli w godzinach największego natężenia ruchu, lecz najlepiej w nocy. Prezydent Frysztak stwierdził, że to, co się dzieje np. na ulicy Okulickiego, to realizacja rozstrzygniętych wcześniej przetargów. - Ogłaszając nowe będziemy brali pod uwagę możliwość prac nocnych. Wykonawca przebudowy wiaduktu w ul. Żółkiewskiego już teraz ma zgodę na prace 24/7, czyli 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu - dodaje Frysztak.To bardzo istotne informacje. Szczególnie w świetle zapowiedzi Wodociągów Miejskich, które zamierzają niebawem przeprowadzić remont kanalizacji na kolejnych 48. ulicach w ścisłym centrum miasta.
