Dzięki zaangażowaniu kapitałowemu ARP powstaną nowe obiekty produkcyjno-administracyjne. Pieniądze Grupy Bumar zostaną przeznaczone na wdrożenie nowych produktów oraz modernizację parku maszynowego. Uruchomienie nowego zakładu planowane jest na połowę 2014 roku.
Fabryka Broni otrzymała pozwolenie na budowę nowoczesnego zakładu w grudniu ubiegłego roku. Obiekt ma powstać w Wólce Klwateckiej, w pobliżu firmy Zbyszko, na terenie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej. Działkę kupiła Agencja Rozwoju Przemysłu, która sfinansowała zakup z funduszy przeznaczonych na inwestycje i wspieranie rozwoju polskiego potencjału obronnego.
Zakład, który ma produkować nowe generacje karabinów i pistoletów dla armii, będzie jedną z najnowocześniejszych tego typu fabryk w Europie. Powstaną tam hale ze zautomatyzowanymi liniami produkcyjnymi, budynki administracyjne, laboratoria i podziemna strzelnica do testowania produktów. ARP będzie pełniła nadzór inwestycyjny. Później gotowy zakład przejmie w leasing Fabryka Broni, która będzie spłacała zobowiązania z pieniędzy zarobionych na sprzedaży karabinów.
Firma liczy na zamówienia na nowe pistolety samopowtarzalne P99D Rad, które stworzono specjalnie z myślą o polskiej armii, przymierzającej się do wielkiego przetargu na sprzęt.
Budowa nowej siedziby Fabryki Broni i jej wyprowadzka z obiektów przy ul. 1905 Roku będzie końcem epoki w radomskim przemyśle. W dotychczasowych budynkach przez blisko 100 lat wytwarzano karabiny, które służyły żołnierzom wielu armii na całym świecie. Szczególny rozkwit fabryka przeżywała w latach 30. XX wieku, kiedy stanowiła ważne ogniwo Centralnego Okręgu Przemysłowego. Znany zakłada przyciągał znamienitych gości. W 1937 r. firmę odwiedził nawet król Rumunii Karol II.
Po 1945 r. zmieniono nazwę fabryki na Zakłady Metalowe im. gen. Waltera. Jego najsłynniejszym produktem był karabinek automatyczny AK, zwany od nazwiska konstruktora „kałasznikowem”. W najlepszych latach, przedsiębiorstwo zatrudniało nawet 12 tysięcy osób. Obecnie, w Fabryce Broni pracuje ok. 500 osób.
Wcześniej o fabryce Broni pisaliśmy TUTAJ i TUTAJ