[gallery id=1464]
Wzrastające potrzeby przemysłu i dążenie do podniesienia standardu życia mieszkańców w latach 20. XX wieku spowodowały, że władze miasta, pod przewodnictwem ówczesnego prezydenta Józefa Grzecznarowskiego, podjęły decyzję o budowie nowoczesnego systemu wodociągowego. Wcześniejsze projekty, m.in. Wiliama H. Lindleya z 1912 r. nie zostały zrealizowane , przede wszystkim z uwagi na brak środków finansowych. Finansowanie tego projektu zapewniły pieniądze z tzw. pożyczki ulenowskiej. Cała kwota, w wysokości ponad 2,5 mln dolarów, przeznaczona została na inwestycje komunalne, m.in. na budowę łaźni miejskiej, szkoły powszechnej, rzeźni eksportowej, chłodni, gazowni. Ponad połowę (1,3 mln) przeznaczono na budowę wodociągu i kanalizacji, w tym budynku stacji pomp przy ul. 25 Czerwca i wieży ciśnień przy ul. Slowackiego. Autorem obydwu obiektów, wybudowanych w latach 1926-28, jest Feliks Michalski, architekt wykształcony na politechnice w Monachium, pracujący na terenie m.in. Warszawy, Otwocka, Zgierza, Katowic.
Budynek stacji pomp swoją stylistyką próbował zerwać z tradycją historyzmu i jako pierwszy w mieście nosi znamiona oddziaływania modernizmu. Horyzontalna bryłę założono na planie prostokąta i choć w symetrycznej osiowej kompozycji całości i w elewacji części centralnej wciąż widać ślady mijającej epoki, skrzydła boczne i staranne unikanie ornamentyki w całym budynku wyraźnie zwracają go w kierunku nowego stylu. Obiekt jest zachowany w bardzo dobrym stanie i do dziś niezmiennie służy Wodociągom Miejskim.
Wieża ciśnień zaprojektowana została w duchu historyzmu, w bardzo popularnym wówczas stylu neorenesansowym (powszechnie uważanym za styl narodowy) i stanowi dobry przykład przyoblekania funkcji stricte technicznych w modny kostium stylowy. Obiekt zlokalizowano w najwyższym punkcie ówczesnego Radomia, ma średnicę 12 i wysokość 27 metrów, w swym wnętrzu zaś mieścił zbiornik o pojemności 1570 m sześciennych. Dziś, tak jak dawniej, stanowi ważny element identyfikacji miejsca w krajobrazie urbanistycznym otoczenia. W 1983 r., po rozbudowie sieci wodociągowej i budowie nowych ujęć, wieża straciła techniczną rację bytu i została sprzedana prywatnemu nabywcy, który z powodzeniem przeprowadził remont i adaptował ją na cele biurowe według projektu architekta Wojciecha Gęsiaka.
Stanisław Bochyński, Miejska Pracownia Urbanistyczna
Artykuł został opublikowany w kwartalniku „Renowacje i zabytki”, nr 1 (46) 2014. Publikacja za zgodą spółki Rewitalizacja.