W dzisiejszych czasach gdzie większość guzików przyszywa się maszynowo i odpadają one po 2-3 praniu, problem odpadającego guzika staje się powszechnym zmartwieniem. Kiedy już się pojawi, pierwszą czynnością jaką powinniśmy wykonać to odnaleźć „zaginionego”, przeszukać pralkę wraz z filtrem, sprawdzić mieszkanie itp. Jeżeli te działania nie przyniosą pożądanego efektu, ratunkiem może być lewa strona uszkodzonego ubrania, gdzie niekiedy producenci przyszywają dodatkowe guziki na wypadek podobnych sytuacji. Jeżeli w ten sposób nie odzyskamy „zaginionego, należy udać się do pasmanterii w celu zakupienia podobnego guzika.
Następną czynnością, na której powinniśmy się skupić jest dopasowanie nitki w kolorze podobnym do części odzieży lub taką jaką zostały przyszyte inne elementy naszego ubrania. Kiedy te działania mamy już opanowane, powinniśmy przygotować narzędzia. W tym celu niezbędna będzie igła standardowego rozmiaru, a dla amatorów i początkujących, dodatkowo naparstek.
Tak przygotowani przechodzimy do kulminacji wydarzeń – szycia. Najpierw należy przeciągnąć odpowiednio dopasowaną nitkę przez oczko igły, pamiętając przy tym o zachowaniu wszelkich środków ostrożności, bowiem jak wiadomo igła jest narzędziem ostrym. Etap ten wymaga dużej koncentracji i precyzji działania, kiedy przez niego przebrniemy na przeciwległym do igły końcu nitki zawiązujemy supełek – tutaj technika pozostaje dowolna. Następnie przykładamy nasz nowy lub odnaleziony guzik w tym samym miejscu gdzie się odpruł, uprzednio usuwając starą nitkę.
Przystępujemy do szycia przebijając materiał igłą od wewnętrznej strony ubrania, a następnie przeciągając nitkę przez jedną z dziurek guzika, kontynuując do momentu aż supeł znajdzie się przy materiale. Następnie przeciągamy igłę z nitką przez drugą dziurkę guzika, tym razem z góry na dół. Czynność tę powtarzamy ok 3 do 5 razy, w zależności od wielkości i ciężaru guzika. Po zakończeniu tej części działań sprawdzamy czy guzik jest dobrze przymocowany, jeżeli nie kontynuujemy czynność. Jeżeli tak – owijamy nitkę wokół guzika i przebijamy igłę na drugą stronę,
a następnie w sposób najmniej widoczny zawiązujemy supeł zaraz pod guzikiem i odcinamy pozostałą część nitki.
Trudniejszym zadaniem jest przymocowanie guzika z czterema dziurkami, wówczas musimy użyć techniki przeciągania nitki powszechnie zwanej „na krzyż”. Jest ona bardziej skomplikowana i wymaga większych umiejętności, dlatego debiutującym polecamy wyżej opisany sposób, a w sytuacjach awaryjnych zwrócenie się o pomoc do babci, mamy i innych osób mających większe doświadczenie w tym jak się właśnie okazało wcale nie łatwym przedsięwzięciu.