Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Wokół meczu Olimpia - Radomiak

Wokół meczu Olimpia - Radomiak

To, co sędzia Marcin Szczerbowicz zrobił w meczu Olimpii z Radomiakiem, trener Dariusz Banasik nazwał kabaretem. Szanujemy szkoleniowca "Zielonych", że nawet w takim momencie zdobył się na ten eufemizm, bo było to zdecydowanie najładniejsze słowo, jakim można opisać wyczyny arbitra z Olsztyna. Widzieliśmy już w tej lidze słabych sędziów. Byli tacy, którzy pokazywali hurtem kartki, byli tacy, którzy nie dostrzegali istotnych szczegółów lub gwizdali tylko w jedną stronę. No ale takiego patałacha, to naprawdę trzeba szukać ze świecą. Zresztą nie jesteśmy w tej decyzji osamotnieni. Obserwator meczu miał stwierdzić, że wszystkie trzy decyzje dotyczące rzutów karnych były błędne. Jeśli faktycznie notatki obserwatora zawierają taką opinię, to sędzia Szczerbowicz trochę sobie od gwizdania odpocznie. 

http://www.cozadzien.pl/sport/d-banasik-pierwszy-rzut-karny-to-byl-kabaret/49513

Zresztą wygląda na to, że takie, a nie inne decyzje olsztynianina nie były przypadkiem. Przed meczem podaliśmy przecież statystyki - prowadził sześć meczów Radomiaka, w którym "Zieloni" odnieśli okrągłe zero zwycięstw. Do tego nasi piłkarze otrzymali od niego dwie czerwone kartki, a nasi rywale dostali od niego rzut karny. Może i nie trzeba wierzyć w przesądy i klątwy, ale ciężko nie odnieść wrażenia, że sędzia Szczerbowicz pomaga rywalom w jej trwaniu. Nabranie się na tak prymitywną symulkę Marcina Kaczmarka powinno być nagrodzone wizytą u okulisty. Podobnego zdania był chyba sędzia asystent, który po tej sytuacji podbiegł do sędziego i powiedział mu, że faulu... nie było. Ten jednak zdecydował się strugać bohatera i decyzji nie zmienił, czego skutkiem była nie tylko stracona bramka, ale i stracony... trener. Dariusz Banasik mecz z Olimpią Elbląg obejrzy z perspektywy trybun. Jest to następstwo wyrzucenia szkoleniowca z boiska po tym, jak wbiegł na murawę i kłócił się z sędzią Szczerbowiczem. Cóż, arbiter chyba wyraźnie ma problemy z oceną własnej wartości, skoro musi ją podnosić przez pokazanie "kto tu rządzi" nawet w sytuacjach, w których nie powinien wyrastać na głównego bohatera. Tym bardziej mamy nadzieję, że zapiski obserwatora pozwolą sędziemu z Olsztyna pokazać "kto tu rządzi". W domu, pilotem od telewizora.

Oczywiście nie zamierzamy tu usprawiedliwiać Łukasza Pietronia. Niewykorzystany rzut karny w takiej sytuacji, nieważne czy był on podyktowany słusznie, czy nie, to katastrofa. Podobno sam zawodnik w ostatniej chwili zmienił decyzję i kierunek strzału. Podobno zmienił też decyzję dotyczącą samego podejścia do strzału, bo nawet w obliczu absencji Leandro nie był drugim wykonawcą jedenastek w kolejności. No cóż, zmiany nie zawsze są dobre...

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

http://www.cozadzien.pl/sport/radomiak-przegral-po-szalonym-meczu/49505

Seria niefortunnych zdarzeń

W ogóle mecz Radomiaka z Olimpią był serią niefortunnych zdarzeń. Najpierw na rozgrzewce urazu nabawił się Leandro. Brazylijczyk zgłosił gotowość do gry, ale w trakcie spotkania okazało się, że problemy mięśniowe nie pozwolą mu jej kontynuować i trzeba było dokonać szybkiej korekty. Potem zdarzył się wspomniany wcześniej skandaliczny rzut karny podyktowany przez sędziego Marcina Szczerbowicza, a na sam koniec najpierw niefortunny powrót Bruno Luza i sprokurowana jedenastka, a następnie pudło Łukasza Pietronia. 

W dorosłej karierze zmarnował on zaledwie trzy jedenastki, a jeszcze dwa lata temu trafiając z rzutów karnych 11 razy zapewnił sobie koronę króla strzelców. Wszystkie niewykorzystane strzały z wapna coś łączy - za każdym razem był to karny w końcówce spotkania (raz w 83. minucie, dwa razy w doliczonym czasie gry), a dwa ostatnie pudła z karnych zdarzyły mu się w meczach, kiedy wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Zdarzało się jednak tak, że po podniesieniu z ławki Łukasz do bramki trafiał. Współczujemy, że tym razem się to nie udało, bo początki w Radomiu nie są dla niego łatwe - wygląda na to, że obecnie jest dopiero czwartym w hierarchii środkowym pomocnikiem.

http://www.cozadzien.pl/sport/rezerwy-radomiaka-wygraly-na-inauguracje/49512

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Siesta

Ciekawie wygląda obecnie sprawa innego kreatora gry, Simona Coliny. Hiszpan nie grał w meczu z Perłą Złotokłos, a jego absencja spowodowana jest kontuzją pięty. Nieoficjalnie słyszeliśmy natomiast, że wychowanek Barcelony wymigał się od gry w jednym z letnich sparingów tłumacząc, że... nie będzie grał na takim poziomie. Jest też trzecie dno tej sytuacji - ewentualny debiut oznaczałby, że Colina miałby już na koncie występ w jednym klubie w tym sezonie. Klub wciąż pracuje nad rozwiązaniem jego umowy, więc niewykluczone, że jesienią Simon zaliczyłby występ w drugim klubie. A jeśli i tam podwinęłaby mu się noga, zimą mógłby ponownie poszukać szczęścia u nowego pracodawcy. Wtedy jednak ewentualny występ w Radomiaku II postawiłby go w takiej samej sytuacji, w jakiej niedawno znalazł się Bruno Luz. Sytuacja jest więc patowa, ale jej zakończenie powinno być szczęśliwe.

Tymczasem sympatyczny Simon, jak widać na załączonym obrazku, ma siestę. Można nawet rzecz, że pełni rolę hiszpańskiego Sławomira Peszki i jest swoistym Atmosferado. Jeśli po jego odejściu klub będzie potrzebował zastępstwa, to zgłaszam się na ochotnika. Za taką kasę to nawet się opalę i hiszpańskiego nauczę. Ole!

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy