W ostatnich dniach siatkarze Cerradu Czarnych Radom przegrali wyjazdowe spotkanie z ONICO AZS-em Politechniką Warszawską, więcej na temat tego meczu pisaliśmy TUTAJ. Po tej porażce „Wojskowi” niemal stracili szansę na wyprzedzenie w tabeli Cuprumu Lubin, a ciągle przed nich może wskoczyć kilka ekip.
O co walczą Cerrad Czarni?
Do końca pierwszej części sezonu pozostały cztery kolejki. Oznacza to, że wszystkie zespołu mogą zdobyć 12 punktów. Patrząc matematycznie w tabelę możemy dojść do wniosku, że radomianie mają jeszcze szanse na zajęcie maksymalnie 6. miejsca, a w zestawieniu mogą spaść nawet 11. pozycję.
Terminarz Cerradu Czarnych Radom
Przed końcem fazy zasadniczej drużyna prowadzona przez Roberta Prygla zmierzy się jeszcze z:
- kolejka Jastrzębski Węgiel – Cerrad Czarni Radom 13 marca (poniedziałek)
- kolejka Cerrad Czarni Radom – GKS Katowice 17 marca (piątek)
- kolejka Cerrad Czarni Radom – Łuczniczka Bydgoszcz 25 marca (sobota)
- kolejka Cerrad Czarni Radom – Indykpol AZS Olsztyn 1 kwietnia (sobota)
Robert Prygiel o szansach
– Możemy jeszcze zdobyć 12 punktów i na to się nastawiamy. Wiem, że zadanie to nie będzie łatwe. Zwłaszcza wygrana w Jastrzębiu– powiedział Robert Prygiel. Mimo wszystko trener Cerradu Czarnych Radom nie chce mówić o szansach na wyprzedzenia w tabeli Cuprumu Lubin. - Strata do nich jest spora i nawet, jak byśmy zdobyli komplet punktów to nie musimy ich wyprzedzić, choć póki piłka w grze to wszystko jest możliwe – zakończył opiekun „Wojskowych”.
Cuprum raczej za mocne
W chwili obecnej radomianie mają sześć punktów straty do Lubina, ale siatkarzy z zachodniej Polski czekają jeszcze domowe starcia z Łuczniczką Bydgoszcz i AZS-em Częstochowa oraz wyjazdy do Katowic i Olsztyna i trudno sobie wyobrazić, żeby w tych meczach nie zdobyli chociaż siedmiu „oczek”. Dlatego awans na miejsce szóste może być dla Cerradu Czarnych zadaniem nie możliwym do wykonania.
Trefl atakuje
Dlatego też „Wojskowi” muszą się skupić nad obroną siódmej lokaty. Ich najgroźniejszym rywalem będzie LOTOS Trefl Gdańsk, który ma identyczny bilans punktowy. Przed ekipą z Trójmiasta jeszcze trzy wyjazdowe pojedynki z Łuczniczką Bydgoszcz, AZS-em Częstochowa i BBTS-em Bielsko-Biała oraz domowe starcie z Indykpolem Olsztyn. Obiektywnie patrząc gdańszczanie mają nieco łatwiejszy kalendarz do radomian.
Kto jeszcze może wyprzedzić Cerrad Czarnych?
Poza Treflem szanse na wyprzedzenie Cerradu mają jeszcze zawodnicy z Będzina (4 punkty straty), Katowic (5 „oczek” mnie) i Warszawy (8 punktów mniej). Teoretycznie największe szanse na dogonienie radomian mają siatkarze z Zagłębia, jednak przed nimi pojedynki m.in. z Resovią i ZAKSĄ, więc o dobry wynik będzie ciężko. Natomiast o szansach GKS-u może zadecydować bezpośrednie starcie, ale poza tym ekipa ze Śląska ma jeszcze mecz z Jastrzębiem czy Cuprumem, czyli na wiele punktów też nie może liczyć. A Politechnika na dogonienie radomian ma tylko szanse matematyczne.
Podsumowując
Podsumowując radomianie teoretycznie mają szansę na zajęcie miejsca od szóstego do jedenastego, ale to czysta matematyka. W praktyce w czterech ostatnich kolejkach Cerrad Czarni stoczą korespondencyjny pojedynek z Treflem Gdańsk o siódme miejsce w tabel, który da im rozstawienie przed fazą play-off, w której jeżeli nic się nie zmieni zmierzą się z...Treflem Gdańsk.
Relację LIVE z wszystkich pozostałych spotkań Cerradu Czarnych Radom w tym sezonie będą mogli Państwo śledzić na portalu CoZaDzien.pl
Najlepsze wiadomości video z Radomia znajdziesz na naszym kanale na YouTube - TUTAJ.