Już od początku meczu rozgrywanego w hali Podpromie, to Czarni musieli gonić wynik. Kilka błędów własnych i dobra postawa rzeszowskiej ekipy w bloku spowodowały, że podczas pierwszej przerwy technicznej było 8:3 dla gospodarzy. Wraz z upływem czasu rosła ich przewaga w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Zagrywka po taśmie Fabiana Drzyzgi zakończyła tę partię przy pierwszej piłce setowej (25:13).
Tylko początek drugiej odsłony mógł wyglądać na walkę równorzędnych zespołów. Zacięta walka trwała do stanu 4:4, później Resovia odskoczyła na kilka punktów, jednak Czarni wrócili do gry po pewnym ataku swojego kapitana, Daniela Plińskiego (9:8). Niedobrze działo się szczególnie w przyjęciu radomian, co przełożyło się również na niską skuteczność w ataku (tylko 32%). "Pasy" nie pozwoliły przyjezdnym na wiele i pewnie zwyciężyły 25:16.
Trzeci set wniósł świeżość w szeregi "Wojskowych", którzy na pierwszą przerwę techniczną schodzili, prowadząc 6:8. Resovia na chwilę odrobiła straty, by po dwóch błędach Russella Holmesa Czarni znów mieli o oczko więcej (13:14). Zespoły jeszcze kilkakrotnie zmieniały się na prowadzeniu (16:15 Resovia, 16:18 Czarni, 20:19 Resovia), ale ostatecznie to gospodarze zachowali zimną krew i mogli cieszyć się z awansu do kolejnej rundy fazy play-off.
MVP spotkania zostały wybrany Jochen Shops, który zdobył aż 19 punktów w ataku i dołożył dwa asy serwisowe.
Teraz obydwa zespoły czekają na rywali w dalszej części rozgrywek. Przypomnijmy, że w walce o miejsca 5-12 podopieczni Roberta Prygla zmierzą się z Akademikami z Warszawy lub Olsztyna. Decydujący mecz odbędzie się w niedzielę, 1 marca. Jeśli spotkanie zakończy się zwycięstwem olsztynian, to oni będą przeciwnikiem Czarnych. W wypadku zwycięstwa stołecznej drużyny o awansie zadecyduje "złoty set".
Asseco Resovia Rzeszów - Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:13, 25:16, 25:21)
Asseco Resovia: Drzyzga, Schops, Buszek, Nowakowski, Penczew, Holmes, Ignaczak (libero) oraz
Cerrad Czarni: Kampa, Oivanen, Westphal, Pliński, Żaliński, Ratajczak, Kowalski (libero) oraz Kędzierski, Bołądź, Gutkowski (libero), Wachnik