Link do Relacji LIVE - WKRÓTCE
Po kilku pojedynkach w FIBA Europe Cup, Rosa wraca do walki w rodzimej lidze. Tylko na chwilę, bowiem tuż po meczu z Koszalinem, koszykarze z naszego miasta wylatują do Ankary na kolejny mecz z tureckim, niepokonanym dotąd rywalem z grupy J.
- Mamy apetyty na kolejne zwycięstwo, tym bardziej, że gramy na swoim parkiecie, przed własną publicznością, a właściwie "tuż" po meczu wylatujemy do Ankary. - mówi trener, Wojciech Kamiński. - Teraz jednak najważniejsze jest ligowe starcie z AZS-em i jemu podporządkowane są wszystkie jednostki treningowe.
Koszalinianie do tej pory rozegrali 7 meczów w TBL, z czego wygrali 4, a przegrali 3. Większość z wygranych nie przyszła im łatwo, na każdą musieli solidnie pracować. Trzy porażki ponieśli z ekipami z górnej części tabeli - ze Stelmetem, Polskim Cukrem i Polfarmexem. Przed tygodniem pokonali na własnym terenie Anwil Włocławek 75:68.
Rosa z bilansem spotkań 4-2 zajmuje 6. miejsce w ligowej stawce. Zespół Wojciecha Kamińskiego rozgrywa ostatnio bardzo dobre zawody - zarówno w Polsce, jak i w europejskich pucharach jej gra wygląda co najmniej obiecująco. Zawodnicy znad Mlecznej z pewnością będą chcieli utrzymać serię zwycięstw. Sukces w meczu z Koszalinem byłby dla nich 5 ligowym zwycięstwem z rzędu. Co ciekawe, radomianie są drugą ekipą pod względem ilości traconych punktów w meczach, tuż za liderem rozgrywek, Stelmetem, który stracił ich najmniej.
Akademicy ostatecznie zakończyli poprzednie rozgrywki na 3 miejscu po rundzie zasadniczej. Z zeszłego sezonu warto pamiętać choćby trzy zwycięstwa Rosy nad AZS-em w ćwierćfinałach rozgrywek TBL. Dwa z nich nasi koszykarze odnieśli dosyć łatwo. Teraz obydwie ekipy mocno się zmieniły. Do zespołu znad morza dołączył m.in. Ra'Shad James, który stanowi o jego sile. Trenerem gości jest David Dedek, znany z agresywnej, specyficznej defensywy, przeciwko której trudno jest grać.
- Kluczową kwestią w tych konfrontacjach jest zawsze skuteczność na obwodzie, bez której będzie bardzo ciężko wcisnąć się w strefę podkoszową. Do tego musimy też zachowywać szczelną i agresywną obronę, z której z łatwością przejdziemy do ataku. Jeśli spełnimy tylko te założenia, o korzystny wynik możemy być spokojni. - dodał Kamiński.
Początek niedzielnego spotkania o godz. 17:00. Nasza Relacja LIVE rozpocznie się ok. 16:40.