Przed tym meczem trenerzy obu drużyn nie chcieli się pokusić o typowanie wyniku. Wszystko przez trzytygodniową przerwę, która poprzedzała sobotnie spotkanie. Taka pauza w rozgrywkach zawsze może odmienić formę danej drużyny i po powrocie do gry nigdy nie wiadomo w jakiej dyspozycji będzie zespół. A przed świętami obie ekipy prezentowały bardzo wysoki poziom. Radomka w swoim ostatnim meczu w 2017 roku pokonała na wyjeździe Solną Wieliczka 3:1, a siatkarki z Gliwic zdobyły trzy punkty w meczu z Energetykiem Poznań. Po takich wynikach zespół z Radomia plasował się na trzecim miejscu w stawce, a zawodniczki ze Śląska były na piątej lokacie. Dodatkowo w tym spotkaniu Radomka chciała zrewanżować się za porażkę z pierwszej rundy, kiedy to uległa w Gliwicach 2:3, choć prowadziła w tamtym pojedynku już 2:0.
http://www.cozadzien.pl/zdjecia/radomka-radom-31-ks-azs-politechnika-slaska-gliwice/44072
Sobotnie spotkanie lepiej rozpoczęły radomianki, które błyskawicznie odskoczyły rywalkom na cztery punkty. Jednak podopieczne Jacka Skroka zamiast pójść za ciosem to straciły całą zaliczkę i oddały inicjatywę przyjezdnym. Gra naszego zespołu wyraźnie się nie kleiła. Radomka popełniała wiele prostych błędów, a trener szukał zmian wpuszczając na boisko Julitę Molendę. Ale w pierwszej partii nasza drużyna nie zdołała już nic zwojować i przegrała tego seta 20:25.
W drugiej partii na boisku oglądaliśmy już Julitę Molendę i Katarzynę Śmieszek, które dobrze wprowadziły się do gry. Natomiast w ataku ponownie z dobrej strony pokazywała się Orianna Miechowicz, która po raz kolejny zastąpiła w składzie Majkę Szczepańską. Radomka nadal nie grała najlepszej siatkówki, ale poprawiła się w stosunku do pierwszego seta i zdołała wygrać drugą partię 25:19.
W dwóch kolejnych setach obraz gry nie uległ zmianie. Radomka nie grając na 100% potrafiła wypunktować rywala i wygrać to spotkanie 3:1. Po meczu trener Skrok nie był do końca zadowolony z postawy swoich zawodniczek, ale podkreślał, że najważniejsze są trzy punkty, a za kilka tygodni nikt nie będzie pamiętał w jakim stylu zostały wywalczone.
http://www.cozadzien.pl/sport/e-leclerc-radomka-radom-ks-azs-politechniki-slaskiej-gliwice-telewizyjna-transmisja-na-zywo/44054Po tym zwycięstwie E. Leclerc Radomka Radom umocniła się na trzecim miejscu w tabeli i nad czwartą Solną Wieliczka ma już sześć punktów przewagi. Teraz przed naszym zespołem cięższy sprawdzian, bowiem już w przyszły piątek, 12 stycznia czeka ich wyjazdowy mecz z liderem I ligi MKS-em Kalisz. Telewizyjną transmisję z tego spotkania będą mogli Państwo oglądać na portalu CoZaDzien.pl.
E. Leclerc Radomka Radom – KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice 3:1 (20:25, 25:19, 25:22, 25:15)
Radomka: Przepiórka, Borawska, Kubacka, Miechowicz, Biała, Ponikowska, Samul (l), Bator (l) oraz Molenda, Śmieszek
