W Kozienicach Energia podejmie beniaminka ligi, KS Raszyn. Gospodarze mieli słaby początek sezonu, ale z czasem poprawili dyspozycję. Kozieniczanie powalczą o trzecie zwycięstwo przed własną publicznością. Ostatnio jednak ponieśli dwie porażki. Drużyna z Raszyna w ostatnich pięciu spotkaniach odniosła dwa zwycięstwa i trzykrotnie przegrała. W pięciu meczach ekipy z Raszyna padło aż 25 bramek, z kolei przed tygodniem derbowy mecz Energii z Pilicą Białobrzegi przyniósł osiem goli. To zwiastuje, że w Kozienicach możemy obejrzeć strzelecki koncert.
Energia Kozienice - KS Raszyn; sobota, 17 listopada, godz. 11
Obydwa kluby mają rachunki do wyrównania, więc zapowiadają się bardzo elektryzujące derby. Klub z Promnej wygrał na inaugurację w Przysusze, jednak później wynik zweryfikowano na walkower dla Oskara. Teraz przysuszanie zamierzają zdobyć komplet punktów już na boisku. Będzie to jednak trudne zadanie. Podopieczni trenera Pawła Potenta spisują się w tym sezonie niespodziewanie dobrze. Bilans ostatnich pięciu gier tego zespoły to trzy zwycięstwa, remis i porażka. Oskar, który na wyjazdach cieniuje i jeśli już wygrywa, to skromnie, będzie miał trudną przeprawę.
LKS Promna - Oskar Przysucha; sobota, 17 listopada, godz. 11
Pilica Białobrzegi na inaugurację ograła Błoniankę 4:2. Wówczas nic nie zapowiadało, że w ostatnim tegorocznym meczu zmierzą się wicelider i trzeci zespół w tabeli. Białobrzeżanie mają na koncie o trzy "oczka" więcej od Błonianki i staną w obronie drugiego miejsca. Będzie to ciekawy mecz z innego względu. Błonianka u siebie nie przegrała ani jednego meczu, pięć razy wygrywała, dwa razy zremisowała. Bilans bramkowy tej drużyny to 17-5. Z kolei Pilica ani razu nie przegrała na wyjazdach. Podopieczni trenera Bolesława Strzemińskiego strzelili 16 goli i stracili sześć bramek. Kto przełamie serię rywala?
Błonianka Błonie - Pilica Białobrzegi; sobota, 17 listopada, godz. 11
Młodzież z Radomia stanie przed ważnym wyzwaniem. Perła Złotokłos to najgorszy zespół w lidze, który nie tylko nie zdołał do tej pory ugrać choćby punktu, ale też strzelił tylko dwa gole. Dla "Zielonych" wygrana będzie obowiązkiem, jednak bez wzmocnień z pierwszej drużyny ciężko będzie przełamać złą wyjazdową passę. Podopieczni trenera Sebastiana Rybaka mają jednak nóż na gardle, bo wpadka może pogorszyć ich sytuację w tabeli. Obecnie "Zieloni" mają już tylko sześć punktów przewagi nad strefą spadkową.
Perła Złotokłos - Radomiak II Radom; sobota, 17 listopada, godz. 12
TERMINARZ
Sobota, 17 listopada
MKS Piaseczno - Sparta Jazgarzew, godz. 11
Pogoń Grodzisk Mazowiecki - Orzeł Unin, godz. 12
Mszczonowianka - Mazur Karczew, godz. 12.30
Niedziela, 18 listopada
Znicz II Pruszków - Wilga Garwolin, godz. 11