Nadchodząca seria gier czwartej ligi stoi pod znakiem derbów pomiędzy rezerwami Radomiaka Radom a Pilicą Białobrzegi. Ciekawie zapowiadają się też mecze Sparty Jazgarzew z Błonianką oraz KS Raszyn z liderem z Grodziska Mazowieckiego.
Kiedy oba zespoły spotkały się w zimowym sparingu, "Zieloni" ulegli rywalom 0:4. Także jesienne starcie zakończyło się pogromem - 7:0. Teraz jednak może być nieco inaczej. - Wszystko zależy od tego, ilu zawodników z pierwszego zespołu zagra w Radomiaku - uważa trener Bolesław Strzemiński. On sam ma jednak duży komfort, co wiosną jest pewną nowością. - Wszyscy są gotowi do gry. Na pozostałości po urazie narzeka jeszcze Damian Stanisławski, ale sytuacja kadrowa jest dobra - zdradza trener Pilicy. W zespole z Białobrzegów występuje kilku piłkarzy, którzy mają w CV grę dla "Zielonych". Wyjątkowo poczują się zapewne Filip Adamczyk i Rafał Stróżka, którzy jeszcze rok temu występowali w Radomiu w barwach Radomiaka.
Radomiak II Radom - Pilica Białobrzegi; niedziela, 7 kwietnia, godz. 17
Zwycięstwo nad Błonianką dodało skrzydeł piłkarzom Oskara Przysucha, ale teraz muszą zejść na ziemię. Wilga Garwolin co prawda nie zdobyła jeszcze punktów w wiosennych meczach, ale męczyła się z nią białobrzeska Pilica. Przysuszanie wiedzą zresztą, że Wilga nie jest łatwym rywalem. Jesienią Oskar wygrał z ekipą z Garwolina 2:0, ale bramki strzelił dopiero w ostatnich 20 minutach spotkania.
Oskar Przysucha - Wilga Garwolin; sobota, 6 kwietnia, godz. 11
Przed starciem z wysoko notowaną Mszczonowianką problemy ma LKS Promna. Na wyjeździe do Mszczonowa zabraknie trzech piłkarzy. - Po meczu ze Spartą Jazgarzew pęknięte żebra ma Mateusz Gromski. Sprawy osobiste wykluczają z gry Grzegorza Skowrońskiego, a za nadmiar kartek pauzował będzie Stanisław Kulej - mówi trener Paweł Potent. - To duże osłabienie, ale jedziemy do Mszczonowa powalczyć i zobaczymy, co z tego wyjdzie - dodaje szkoleniowiec klubu z Falęcic. Piąta w lidze Mszczonowianka wygrała dotychczas pięć gier domowych, a w dziewięciu meczach przed własną publicznością straciła tylko osiem bramek.
Mszczonowianka - LKS Promna; sobota, 6 kwietnia, godz. 13
Dwie drużyny środka tabeli zmierzą się w Karczewie. Energia Kozienice zwykle dobrze radzi sobie na wyjazdach, ale wiosną zdobyła tylko jeden punkt. Mazur z kolei wygrał obydwa spotkania po zimowej przerwie w rozgrywkach i jest faworytem tego spotkania. W pierwszym meczu obydwu zespołów kozieniczanie ulegli rywalom 1:3. Warto dodać, że w tamtym spotkaniu podyktowano dwa rzuty karne, a zespół z Karczewa przez ponad godzinę grał w "dziesiątkę". Co ciekawe, Energia nie przegrała trzech ostatnich gier w Karczewie.
Mazur Karczew - Energia Kozienice; sobota, 6 kwietnia, godz. 16
TERMINARZ
Sobota, 6 kwietnia
MKS Piaseczno - Perła Złotokłos, godz. 11
Sparta Jazgarzew - Błonianka, godz. 11
KS Raszyn - Pogoń Grodzisk Mazowiecki, godz. 16.30
Niedziela, 7 kwietnia
Znicz II Pruszków - Orzeł Unin, godz. 11