Radio Rekord Radom 29 lat z Wami Radio Rekord Radom 29 lat z Wami
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjEiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

Dariusz Banasik podsumował obóz we Włoszech

Dariusz Banasik podsumował obóz we Włoszech

Trener Dariusz Banasik nie krył satysfakcji z pobytu we Włoszech. Szkoleniowiec twierdzi, że wypadł on bardzo dobrze i spełnił wszystkie założenia. - Myślę, że wszyscy są zadowoleni z tego zgrupowania. To co sobie zaplanowaliśmy, to wykonaliśmy. Mieliśmy małe problemy z pewnymi rzeczami, ale zawsze się zdarza, że nie wszystko jest idealnie, na szczęście z tego wybrnęliśmy. Wszystkie jednostki treningowe, które zaplanowaliśmy, zrealizowaliśmy. Chcieliśmy zagrać dwa lub trzy mecze, zagraliśmy dwa - jeden ze słabszym przeciwnikiem, drugi z silnym, czyli optymalnie. Cieszy to, że dwa mecze wygraliśmy bez straconej bramki. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra. Ten ostatni mecz pokazał, że jesteśmy mocnym zespołem. Wszystko pozytywnie, oby teraz dotrwać do ligi bez urazów, kontuzji i czekamy na inaugurację - podsumował.

http://www.cozadzien.pl/sport/pomocnik-radomiaka-trafi-do-ligowego-rywala/53926

Tak, jak wspomniał trener, wrażenie robi dobra gra w obronie "Zielonych". Zimą w pięciu meczach stracili tylko dwie bramki, we Włoszech udało im się zachować czyste konto. - Fajnie, że przede wszystkim nie traciliśmy bramek, ale też sporo strzelaliśmy. - mówi trener. W jednym z meczów radomianie podejmowali drużynę z lig regionalnych. Nie był to cel wyjazdu, jednak i z tego meczu szkoleniowiec wyciągnął pożyteczną lekcję. - Mieliśmy grać z Serie D, natomiast to się zmieniło, zagraliśmy ze słabszym przeciwnikiem, ale z takim też można przećwiczyć pewne warianty, doskonalić formę strzelecką. Wiemy, że w naszej lidze sporo zespołów będzie z nami grało właśnie w ten sposób, bardziej defensywnie, w sposób, że to my będziemy atakować - ocenił. - Mecz kontrolny to zawsze mecz kontrolny, zawodnicy inaczej do tego podchodzą, ranga się podnosi. Wiadomo, że fajnie byłoby grać z kimś lepszym, ale obóz załatwialiśmy w ostatniej chwili i nie wszystko udało się zorganizować tak, jak byśmy chcieli - dodał tłumacząc, dlaczego zdecydowano się na mecz z rywalem z niższej półki.

Wyjazd służył jednak nie tylko szlifowaniu formy. To piłkarze robili już w Radomiu, kiedy trenowali dwa razy dziennie. We Włoszech zespół miał też zintegrować się ze sobą, by wiosną przystąpić do walki o awans w świetnej atmosferze. - Taki obóz to nie jest tylko kwestia sportowa, ale i mentalna. Chcieliśmy chłopaków zabrać gdzieś, żeby skupili się tylko na piłce, zgraniu się jeszcze bardziej także poza boiskiem. Wydaje mi się, że nam się to udało. Zweryfikują to wyniki, ale atmosfera przerosła nasze oczekiwania. Na treningach było dużo śmiechu i dużo pracy, zabawa, ale też ciężkie chwile - przyznał trener.

http://www.cozadzien.pl/sport/wlochy-2019-diesel-drzewo-korkowe-i-wypuszczony-leo/53894

Czym były wspomniane ciężkie chwile? - Nogi bolały, bo boiska dały się we znaki - mówi Dariusz Banasik. - Początek rozgrywek będzie taki, że nie wszystkie boiska będą dobre. Kiedy byłem w Villafranca di Verona parę lat temu, boiska były zdecydowanie lepsze, ale myślę, że nie ma co narzekać. Dla nas liczyło się, żeby trenować na naturalnych boiskach, w jakim stanie by nie były, w dobrej pogodzie i na wyjeździe i to było zrealizowane. Może się okazać, że to zaprocentuje, bo pierwsze mecze w marcu często są na grząskich boiskach. Może się zdarzyć, że dwa, trzy mecze na starcie, które będą niezwykle ważne, zagramy na takich samych boiskach. W ostatnim sparingu dla odmiany graliśmy na wzorowym boisku.

Wspomnianą przez trenera sferę mentalną poprawiły ciekawe atrakcje, które były dla zespołu przerywnikiem od treningów. - Być na San Siro, zobaczyć mecz, Werona to bardzo piękne miasto. To taka odskocznia, na co dzień w Radomiu zawodnicy nie mają okazji, żeby gdzieś wspólnie pójść, czy razem obejrzeć mecz, bo każdy ma swoje sprawy. Zawodnicy gonią do domu, rodziny, dzieci, narzeczonych. Tam spędzaliśmy czas razem, przy posiłkach, wycieczkach, to jest nieopisana wartość - ocenia Banasik.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjciIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+

Podczas zgrupowania piłkarze wzajemnie "wycinali" sobie numery. Czy ktoś odważył się na kawał z udziałem trenera? - Właśnie mi nikt nie zrobił, ale to chyba dobrze, bo się boją - skomentował z uśmiechem szkoleniowiec "Zielonych". - W pewnym momencie było już ciekawie, ale to jest wkalkulowane w tę profesję. Wydaje mi się jednak, że wszystko było z głową, czyli tak, jak powinno być - dodał.

http://www.cozadzien.pl/sport/wlochy-2019-wokol-meczu-zurich-radomiak/53893

Ogromnym plusem była dla zespołu znakomita pogoda. - Pogoda była fantastyczna. Poza jednym dniem cały czas słońce, to dawało mega optymizm. Jestem tu trzeci raz, a nie pamiętam, żeby była aż taka dobra pogoda. Odczuwalna temperatura sięgała nawet 20 stopni - mówi trener.

Co ze zdrowiem kontuzjowanych piłkarzy? Przed wyjazdem do Włoch pod znakiem zapytania stała obecność w kadrze Petera Mazana i Michała Kaputa. - Dobrze przepracowali ten okres. U Petera cały czas patrzymy, jak przechodzi rehabilitację. Robił prawie wszystko z zespołem, natomiast nie był w na tyle dobrej dyspozycji, żeby grał w meczach kontrolnych. Michał Kaput narzekał na urazy, ale podjęliśmy decyzję, że tutaj przyjedzie. Pracował z naszym fizjoterapeutą, zagrał w dwóch sparingach i jest wszystko okej. To był dobry ruch, że nie zostawiliśmy go w Radomiu - przyznaje szkoleniowiec Radomiaka.

Z zespołem trenował też młody pomocnik, Konrad Witkowski. Wiele wskazuje na to, że po dobrze przepracowanym zgrupowaniu dostanie szansę gry w Radomiu. - To nie będzie zawodnik podstawowego składu, trzeba to powiedzieć. Może zdecydujemy się, że do nas dołączy. Może być w kadrze pierwszego zespołu i grać w drugiej drużynie. Na dziś na pewno mamy lepszych młodzieżowców, ale nikt go nie skreśla i damy mu szansę, żeby z nami trenował i grał w czwartej lidze - komentuje jego sytuację trener Banasik.

http://www.cozadzien.pl/sport/sokol-zaimponowal-zurichowi-jurendic-macie-niesamowita-ofensywe/53889

Po jednym ze sparingów trener rywala "Zielonych", FC Zurich, przyznał, że Radomiak musi być w bardzo komfortowej sytuacji, mając dwie gotowe do gry "jedenastki". Rzeczywiście, wysoką formę prezentują nie tylko zawodnicy podstawowi, ale i rezerwowi. Jak poradzi sobie z tym trener Banasik? - Moją rolą jest patrzenie na aktualną dyspozycję. Trzeba postawić na jakąś jedenastkę, ale nie zamykam się na zawodników, którzy są na ławce, czy nawet nie łapią się do 18-stki. Musi być postęp, rywalizacja, mamy na prawie każdej pozycji po dwóch zawodników. Czasami to pozytyw, czasami to problem dla trenerów, bo każdy chce grać. Mecz z Zurichem pokazał, że wchodzą kolejni zawodnicy, a jakość nie spada. Mój model budowy zespołu jest taki, że trzeba dobierać coraz lepszych piłkarzy. Słabsi odpadają, lepsi podnoszą jakość i możemy robić postęp. W tej chwili mamy ok. 18-20 równorzędnych zawodników, chociaż to też zweryfikuje liga. Niektórzy dobrze wyglądają w sparingach i na treningach, ale w meczu mistrzowskim pod presją widać, że niektórzy sobie nie radzą.

Czy w takim razie można się spodziewać kolejnych transferów? Klub wciąż monitoruje sytuację na rynku napastników. We Włoszech z dobrej strony pokazali się jednak Dominik Sokół i Jakub Rolinc. - Mamy jeszcze dwa tygodnie, może się okazać, że coś jeszcze się trafi, nie zamykamy się na nic. Patryk Mikita zdobył bramkę, Patryk Winsztal tak samo. To pokazuje, że nawet jeżeli dziewiątki nie dołączymy, to sobie poradzimy. Mam jeszcze parę nazwisk, którzy chcieliby u nas grać, ale to musi być przemyślana decyzja, nic na siłę - mówi trener Radomiaka.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjQxIiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Skutecznością błysnął też Rafał Makowski. Były piłkarz Legii Warszawa skompletował hattricka w meczu z Realem Lugagnano i coraz lepiej radzi sobie na pozycji ofensywnego pomocnika. - Rafał w pierwszym meczu zagrał fenomenalnie, dawno go w takiej dyspozycji nie widziałem. Grał na "dziesiątce", spisał się bardzo dobrze. W pewnym momencie podjąłem decyzję o przesunięciu go wyżej, bo Damian Szuprytowski po bardzo dobrym początku rundy zaliczył spadek formy. Postawiłem tam na Rafała Makowskiego, który zaczął strzelać jeszcze więcej bramek, zespół zaczął lepiej grać i nie przegraliśmy meczu. Wynik pokazał, że może to jest optymalne ustawienie - ocenił szkoleniowiec.

http://www.cozadzien.pl/sport/dariusz-banasik-widze-same-superlatywy/53890

Czy gdyby możliwa była podróż w czasie, Dariusz Banasik ponownie zdecydował by się na taki wyjazd? Trener nie ma wątpliwości, że tak. - Nawet nie ma co się zastanawiać, oczywiście, że byśmy pojechali. Trener poznaje zespół, jesteśmy ze sobą 24 godziny na dobę, widzimy kto się cieszy, kto marudzi, kto narzeka, kto się śmieje. To jest czas, żeby porozmawiać z zawodnikami na tematy i sportowe i rodzinne. Akurat tak się fajnie złożyło, że wszyscy byliśmy na jednym piętrze, jednym korytarzu z drużyną i nie osiągniemy tego nawet będąc w Radomiu.

Co teraz czeka piłkarzy Radomiaka? Krótkie wolne i powrót do pracy. - Zawodnicy dostają dwa dni wolnego, potem trenujemy mikrocyklem tygodniowym, który kończy sparing z rezerwami Legii Warszawa, w której teraz też ćwiczą zawodnicy z przeszłością w Ekstraklasie, to będzie ciekawy sparingpartner. Chcemy zagrać na naturalnej murawie, może uda się nawet grać na głównej płycie MOSiR-u. Przygotowujemy się już metodą startową do meczu z Olimpią Elbląg - zdradza Banasik.

 

Chcemy, żeby nasze publikacje były powodem do rozpoczynania dyskusji prowadzonej przez naszych Czytelników; dyskusji merytorycznej, rzeczowej i kulturalnej. Jako redakcja jesteśmy zdecydowanym przeciwnikiem hejtu w Internecie i wspieramy działania akcji "Stop hejt".

Dlatego prosimy o dostosowanie pisanych przez Państwa komentarzy do norm akceptowanych przez większość społeczeństwa. Chcemy, żeby dyskusja prowadzona w komentarzach nie atakowała nikogo i nie urażała uczuć osób wspominanych w tych wpisach.

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjMiIGRhdGEtcmV2aXZlLWlkPSI0NGIxNzY0MWJjOTg4OTU5NmEyZDdiN2ZkNTRiNWZlNSI+PC9pbnM+DQo=

#WieszPierwszy

Najnowsze wiadomości

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE1IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Najczęściej czytane

PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K
PGlucyBkYXRhLXJldml2ZS16b25laWQ9IjE5IiBkYXRhLXJldml2ZS1pZD0iNDRiMTc2NDFiYzk4ODk1OTZhMmQ3YjdmZDU0YjVmZTUiPjwvaW5zPg0K

Polecamy