Wicelider trzeciej ligi to rywal, z którym piłkarze Broni Radom zmierzą się w pierwszym domowym meczu w 2019 roku. Podopieczni trenera Dariusza Różańskiego spróbują sprawić niespodziankę w starciu z wyżej notowanym rywalem i podtrzymać dobrą passę. Broń jest bowiem niepokonana w trzech ostatnich spotkaniach.
Niewygodny rywal
W najnowszej historii Broni Radom nie wiedzie się dobrze w starciach z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Po raz ostatni "Broniarze" wygrali z tym rywalem w sezonie 2012/2013. Wówczas radomianie zwyciężyli 2:0 po golu Arkadiusza Chudzińskiego i samobójczym trafieniu jednego z piłkarzy Lechii. W kolejnych latach odbyło się jeszcze siedem spotkań. W każdym z sezonów Broń raz przegrywała, a raz remisowała z drużyną z Tomaszowa. To dobry prognostyk przed niedzielnym spotkaniem, bo skoro jesienią na wyjeździe radomianie przegrali 0:3, to teraz wedle schematu, powinni urwać punkty rywalom.
Bilans spotkań w XXI wieku to jedna wygrana Broni, cztery remisy i cztery porażki. Lechia strzeliła w tych meczach 18 bramek, a radomska drużyna 12. Najwięcej goli padło w sezonie 2015/2016, kiedy w pierwszym meczu padł remis 4:4, a w drugim Lechia zwyciężyła 4:1. Broń z klubem z Tomaszowa Mazowieckiego grała także w poprzednim stuleciu i wtedy radziła sobie znacznie lepiej, odnosząc cztery zwycięstwa przy dwóch porażkach.
Kolejna rewolucja
Lechia w ostatnich latach przeżywa sporo problemów organizacyjnych i finansowych. Mimo że drużyna po letnich zawirowaniach stanęła na nogi i plasuje się na podium trzeciej ligi to... zimą znów się posypało. Kadra zespołu została mocno przebudowana, a nowy trener Daniel Myśliwiec stracił czołowe postaci. Lechię opuściło trzech najlepszych strzelców: Marcin Mirecki, Artur Golański i Bartłomiej Maćczak. Ten tercet łącznie zdobył aż 16 z 28 bramek strzelonych przez wicelidera tabeli. Straty udało się uzupełnić ciekawymi transferami, co dało wygraną w pierwszym spotkaniu, ale nie wiadomo, jak następcy liderów drużyny spiszą się w perspektywie długiej ligowej batalii.
Zimą piłkarze Lechii Tomaszów Mazowiecki rozegrali dziewięć meczów sparingowych i mogą być z nich zadowoleni. Podopieczni Myśliwca zanotowali cztery wygrane, dwa remisy i trzy porażki. W meczach kontrolnych padło aż 31 bramek - 18 dla Lechii i 13 dla rywali. Słabsze występy lechici notowali z drużynami z wyższych klas rozgrywkowych, a lepiej radzili sobie z zespołami na zbliżonym do nich poziomie.
Problem z młodzieżą
Trener Dariusz Różański będzie miał spory ból głowy, bo z powodu kartek w Broni Radom nie zagra podstawowy młodzieżowiec, Jakub Góźdź. Do dyspozycji pozostaje jednak kilku innych zawodników z tym statusem: Emil Możdżonek, Konrad Paterek, Piotr Goljasz, Damian Machajek i Damian Winiarski, więc można się spodziewać małych zmian w wyjściowym składzie. Do treningów wrócił także Adam Imiela, najlepszy strzelec zespołu, który może wzmocnić drużynę w niedzielnym spotkaniu.
- Analizowaliśmy grę przeciwnika, rozmawialiśmy z piłkarzami i wiemy jak zagrać i czego się wystrzegać. Zagramy z wiceliderem, z zespołem, który dobrze zaczął wiosnę. Liczę na kibiców, że głośnym dopingiem pomogą nam w zwycięstwie - mówi trener Dariusz Różański.
Mecz Broń Radom - Lechia Tomaszów Mazowiecki odbędzie się w niedzielę, 24 marca, o godz. 12 na stadionie MOSiRu. Relację LIVE z tego spotkania będzie można śledzić na portalu cozadzien.pl. Warto dodać, że dla Broni będzie to wyjątkowe spotkanie, bo kilka dni temu klub obchodził 93. urodziny.